Data: 2003-08-25 07:03:47
Temat: Re: malowanie na szkle
Od: "Ajka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >>Jakieś 2 tyg. temu kupiłam trochę czarnej henny - wzorki jak znalazł do
> >>malowania tatuaży dla moich dziewczyn :-)
> >
> > A jak to się dokładnie robi?
>
> HM.. też nie wiedziałam, ale w lipcu przy okazji szaleństw w Juracie
> (jednodniowych tylko, niestety) sama się skusiłam na taki malowany i
> przy okazji podpatrzyłam.
> Potrzebny jest wzór i kalka oraz cienkopis - na początek. Przenosisz
> wzór cienkopisem na kalkę i od razu odbijasz na odtłuszczoną (spirytusem
> sal. na przykład) skórę (kalka nie chłonie tak tuszu, więc wzór się
> ładnie powinien odbić).
> Potem robisz papkę z czarnej henny i pakujesz ja do jakiegoś wyciskacza
> (ja wykorzystuję tubkę po zużytej farbce window kolor - umytej,
> oczywiście, bo ma cieniutki wylot). I potem to już tylko wyciskanie na
> liniach wzoru henny, podobnie jak robienie konturów do malowania wzorków
> na szkle.
> Pozostawia się to to do wyschnięcia, aż samo zacznie się kruszyć. Potem
> tylko się z tej suchej henny trzeba otrzepać i tatuaż gotowy. Najlepiej
> nie moczyc przez jakieś 2-3 godziny.
> Taki tatuaż utrzymuje się ponoć do 2 tygodni, ale mnie schodził już po
> tygodniu.... no i mam miejsce na nowy :-)
>
Witam
Ja tez zrobilam sobie taki tatuaz w tamtym roku i oczywiscie zmyl sie po
jakis 3 tygodniach :-((
Wtedy zaczelam szukac wiadomosci w necie i znalazlam strone :
http://www.wizaz.pl/henna_tatuaz_tatoo.php
Okazalo sie, ze taka henna do ciala jest droga i trzeba ja sprowadzac z
zagranicy, bo w sklepach nigdzie nie moglam znalesc :-((
I zaniechalam tego pomyslu.
Powiedz gdzie kupilas ta henne i jakiej firmy.
--
Pozdrowienia
Ajka (Kraków)
GG:4329119
|