Data: 2008-11-18 20:03:57
Temat: Re: malowanie sosnowego mebla
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 18 Nov 2008 17:29:01 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Piotr" <p...@w...pl> wrote in message
> news:4922d00c$0$29474$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1odqsqf02m49j$.cwyjul7tq6cs$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 18 Nov 2008 13:55:07 +0100, Piotr napisał(a):
>>>
>>
>>> Wystarczy zmatowić warstwę lakieru, który jest, najlepiej bardzo drobnym
>>> papierem ściernym. Odpylić (odkurzacz plus wilgotna ściereczka). Po
>>> wyschnięciu wilgoci pomalowac miękkim pędzlem lakierem barwiącym do
> drewna
>>> typu Hydrolazur, Lazura(jedno i drugie powinno być dostępne w
>>> hipermarketach budowlanych).
>>> Najładniejszy kolor wg mnie to palisander - sama malowałam wszystkie
> drzwi
>>> w domu, belkę kominkową itp - daje ładny, ciemny odcień drewna.
>>
>> Dziękuję za odpowiedź. Czy spod lakierów, o których piszesz, nie
> przebijają
>> słoje? Chciałbym, żeby właśnie nie przebijały :-), ewent. żeby było je
> widac
>> jak najmniej. Ale to może kwestia polożenia kilku warstw lakieru...
>
> Jest coś takiego jak bejca. Dobierasz kolor i malujesz, później lakiery.
Bejca nie pokrywa słojów drewna. Służy do ich uwydatnienia w odcieniach.
|