Data: 2006-08-25 16:29:00
Temat: Re: mały dylemacik
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazyli4 napisał(a):
> Moja jest anioł. Za to teściowa mojej żony to... kurde, żeby się tak
> od razu o mamusi wyrażać... ;o)
Ale to akurat norma jest, bo nie anioł to zazwyczaj teściowa żony,
mężowie mają lepiej. (Kiedyś gdzieś o tym czytałam, chodzi o dbanie o
własne geny, a jak wiadomo, od córki geny pewniejsze, więć żony synów
mają przechlapane)
--
Pozdrawiam
Justyna, co ma nietypową teściową
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|