Data: 2006-08-25 19:03:10
Temat: Re: mały dylemacik
Od: "Jacek" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szpilka" <s...@S...pl> napisał w wiadomości
news:ecmai2$fp8$1@node4.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ecieb0$lf4$1@news.onet.pl...
>
>> Wedlug mnie nie powinnas reagowac telefonem do brata meza w sprawie
>> zwiazanej z fotelikiem.
>
> Chciałam być miła i uprzejma, zapytać się dokładnie co się stało
> z ich fotelikiem że ten potrzebny na gwałtu rety. Zeznania brata
> męża i teściowej były rozbieżne :-) Ona stwierdziła, że z tamtego
> fotelika dziecko się wysuwa, a on powiedział, że ten fotelik ma
> jakieś kosmiczne zapięcia, za chwilę, że pas za krótki i że niewygodnie.
Tacy emocjonalni szantażysci zwkle bazuja na naszy dobrym sercu.
dlatego napisałem że należało teściową wysluchac i nie robic to co ona chce
tylko poczekac.
Wiem ze to trudne.
> Do tej pory cisza. Wczoraj brat męża zadzwonił i zapytał czy pożyczę
> mu łóżeczko turystyczne na ten wyjazd. O foteliku już nie było mowy.
Nic dodać
Jacek
|