Data: 2003-08-20 09:21:23
Temat: Re: maly (?) problem
Od: "mim" <m...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> kiedyś dawno, dawno temu
> gdy byłem jeszcze bardzo młodym stażem żonkosiem
:))) mam nadzieje ksieze , ze nie chcesz patrzec w moj , czy majki (wie o
sprawie) status/stan cywilny ...ani wiek???:)))
> Zgadnij, jak kończyły się te papierowe kłótnie?
> ?
> Kartka została podarta a kłótnia toczyła się dalej ;)
>
> PS. swoją drogą pouczające przykłady "zdrowych kłótni"
> mogą być równie fascynujące jak "brazylijskie seriale" :-)
:) i tu sie zgadzam . jednakze , ad rem: nie chodzilo mi o rozgrywanie drobnych
nieporozumien , klotni nawet, ta droga :) traktuje ten pomysl raczej , jak
OSTATNIE kolo rantunku dla sie , maji i...nie nas tylko. jak cos co (kiedy
skoncza sie juz obelgi , nadejdzie czas dumnego..."ja sie pierwszy nie odezwe",
przemowi do rozsadku , pozwoli popatrzec na to z trzeciego p-tu widzenia, no i
nie pozwoli obudzic sie po kilku dniach , tygodniu , czy miesiacu z "reka w
nocniku".ale rozumiem ...brak zrozumienia:)
>
> \|/
> re:
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|