Data: 2011-06-05 13:07:03
Temat: Re: małżeństwa osób chorych psychicznie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 5 Jun 2011 15:00:57 +0200, amk napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:18cx6q3c17coe$.1dab1ch3u5h1.dlg@40tude.
net...
>> Dnia Sun, 5 Jun 2011 14:51:45 +0200, amk napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:p...@4...n
et...
>>>> Dnia Sun, 5 Jun 2011 12:21:44 +0200, amk napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>> Skup się na "rozumieniu instytucji małżeństwa".
>>>>
>>> Nawiązując do Twoich wcześniejszych wypowiedzi, prawdopodobnie w
>>> przeciwieństwie do Twoich poglądów, nie uznaję małżeństwa tylko jako
>>> instytucji do płodzenia dzieci. Nie widzę problemu, aby osoba bezpłodna
>>> wzięła ślub, jeśli tylko przyszli małżonkowie się kochają.
>>
>> Nigdzie w tym wątku ani nigdzie indziej nic nie mówiłam o płodności i
>> płodzeniu jako kryterium kwalifikującym lub niekwalifikującym do
>> czegokolwiek, w szczególności do małżeństwa!
>> Wypraszam sobie tego typu "NAWIĄZYWANIE"!
>>
> A to przepraszam :- ) wydawało mi się, że to głównie Ty kwestionowałaś
> zasadność małżeństw osób chorych psychicznie, ze względu na zagrożenie
???
> dla
> ewentualnych przyszłych dzieci. Widocznie to ktoś inny.....
> Jeszcze raz przepraszam.
TAK opaczne rozumienie moich wypowiedzi jak teraz i poprzednio zmusi Cię do
częstszych przeprosin. Trudno, czytanie ze zrozumieniem nie jest mocną
stroną 60 procent społeczeństwa polskiego.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|