Data: 2003-10-12 21:10:27
Temat: Re: małżeństwo czy konkubinat?
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Sylwia" <m...@W...pl> wrote in message
news:7815.00000c44.3f87c155@newsgate.onet.pl...
Co jakiś czas pojawia się wątek porównujący jedno i drugie.
Wtedy rozgorzewa dyskusja, że ślub to coś nie do końca potrzebnego.
Oczywiście że każdy może regulować swoje życie według własnych reguł,
tylko czy jest sens powielać wszystkie rozwiązania prawne przygotowane dla
małzonków.
Nie zawsze mamy na tyle wyobraźni aby przewidzieć to wszytsko co się może
zdarzyć.
Poodobnie jak Iwonce i mi wydaje sie że nie chcąc małżenstwa tak naprawdę to
czegoś się boimy i nie do konca jesteśmy pewni że teraz ta osoba jest tą z
którą chce żyć
na dobre i na złe.
Gdybym wiedział, że nie ma istotnych przeszkód w zawarciu ślubu, nie
chciałbym mieć z dzieckiem
kto w tej chwili obawia się konsekwencji jakię będą wiązały się z możliwym
rozstaniem.
Rodzi się pytanie: po co mu ta łatwość powiedzenia żegnam ?
Jacek
|