Data: 2004-04-22 10:38:03
Temat: Re: mam dosc
Od: "Magrat" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> a skad Ci sie wzielo porównanie wegeterianizmu do bycia w ciąży? dziwne
>
> A odpowiadając na pytanie, oczywiście, że nie "we wszystkim " można być
> "pół".
>
> pzd. Wiedzma
W wyznawaniu idei też? Bo wg mnie jednak nie można być na pół. Albo się jest
katolikiem albo nie. Dieta wegetariańska wynika z pobudek poza
dietetycznych. Jeśli ktoś nie je mięsa, bo nie lubi, ma uczulenie itp. i
tylko dlatego, to jest jaroszem, jak je tylko ryby to ogranicza jedzenie
mięsa do ryb. Wsio. Semiwegetarianizm to wygodne, ale fałszywe określenie.
Wegeterianin to ktoś, kto należy do grupy wegetarian, a nie ktoś, kto
jedynie nie je mięsa. Liczy się powód powstrzymywania się od jedzenia go.
Magrat (nie jedząca mięsa nie-wegetarianka)
|