Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!fargo.
cgs.poznan.pl!not-for-mail
From: gazebo <g...@n...com.pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Subject: Re: marichuana
Date: Wed, 18 Feb 2004 20:34:57 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 88
Approved: p...@t...eu.org
Message-ID: <4...@n...com.pl>
References: <bufamf$t0h$1@inews.gazeta.pl> <bulpkk$o3i$1@inews.gazeta.pl>
<bun287$gl7$1@inews.gazeta.pl> <c0rd65$4b6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<4...@n...com.pl> <c0ve2h$9ov$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: fargo.intranet
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fargo.cgs.pl 1077137598 16875 192.168.101.50 (18 Feb 2004 20:53:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 18 Feb 2004 20:53:18 +0000 (UTC)
X-Moderator: p...@t...eu.org
X-Moder-Tool: $Id: pmoder.pike,v 1.10 2001/06/01 13:30:33 eloy Exp $
X-Original-To: p...@c...pl
X-NNTP-Posting-Host: pa203.chelm.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Mailer: Mozilla 4.8 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: en
X-Virus-Scanned: by amavisd-new-20030616-p5 (Debian) at kofeina.net
X-Virus-Scanned: by amavisd-new-20030616-p5 (Debian) at kofeina.net
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.uzaleznienia:4009
Ukryj nagłówki
KdH wrote:
> > > Szkoda ze jak zaczynalem jarac to nikt mi nie mowil (oprocz teoretykow
> > > ale
> > > ich sie z regoly nie slucha)
> >
> > oczekujesz informacji od rzadu w rodzaju palenie szkodzi? to moze jak
> > stanie
> > sie u nas legalna
>
> uwazasz ze sa to ludzie "praktykujacy"?:))) wyraznie napisalem ze info takie
> bylo tylko od teoretykow
to smieszny argument, bez urazy :)) nie uwazam za konieczne palic aby moc mowic
o szkodliowsci palenia chociaz niewatpliwie (raczej niewielu moim zdaniem), dla
niektorych wizualizacja nalogu a raczej skutkow jest pomocna w podjeciu decyzji
o niepaleniu
>
>
> > > ze jointy do tego stopnia uzalezniaja.
> >
> > do jakiego? bardziej od zwyklej nikotyny? to tez slyszales tylko od
> > teoretykow?
> >
> > a uwierzylbys komu?
>
> Jezeli osoba jarajaca powiedzmy 10 lat by mi powiedziala (jak mialem 15 lat)
> ze tak to uzaleznia jak uzaleznia to pewnie bym sie zastanowil.
nie wiem jakie sa obecnie statyystyki odnosnie palenia czy picia ale mam
wrazenie, ze na ten temat nie wypowiadaja sie teoretycy, tak wiec z pewna doza
pewnosci moge powiedziec, ze bys sie zastanowil ale jednak byc siegnal, ja
siegnalem zarowno po trawke jak i po (nie jestem pewien pisowni) dolarghan,
skonczylo sie na kilku razach zarowno w jednym jak i w drugim przypadku, chociaz
moim zdaniem tak naprawde o niczym to nie swiadczy, moze szczescie a moze cos
innego, np. normalne papierosy, palilem blisko 20 lat i to naprawde ogromne
ilosci, wtedy do 40 dziennie a pozniej nawet do 70 az sie zbuntowal organizm,
jak juz zaczalem sobie zdawac sobie sprawe z propblemu jakim sa dla mnie
papierosy spotkalem mlodszego ode mnie chlopaka, kajakarz, przykro mi bylo
patrzec jak siegal po fajki na podobnej zasadzie jak ja kilka lat wczesnies,
myslisz, ze cokolwiek zrozumial z tego co mu powiedzialem wtedy? bez
moralizatorstwa tylko przy piwie i papierosku :)
> W tej chwili
> uslyszenie takich opinii jest znacznie latwiejsze poniewaz 1)jest wiecej
> osob ktore jaraja juz ktorys rok z rzedu;) 2)jest internet i latwiejsza
> wymiana pogladow przez to
oczywiscie, jak najbardziej, wymiana informacji to bardzo duzo, ale jakos nie
jestem przekonany czy ktos zrezygnowalby (czytaj: nie sprobowalby) z jointa tak
jak ludzie nie rezygnuja z kawy, papierosow, zreszta w przypadku papierosow
polowa uzaleznienia (jesli nie wiecej) to uzaleznienie psychiczne
>
>
> >
> >
> > >
> > > No i z tym jaraniem ewenementem raczej nie jestem bo cale towarzystwo
> > > rozjaralo sie i jara do dzisiaj no i wszyscy oczwiscie non-stop
> > > przestaja:)
> > >
> >
> > uzywka to uzywka, chcesz to bierzesz, na wlasna odpowiedzialnosc, kawa,
> > fajki,
> > piwko, bez roznicy
>
> Kwestia tylko zeby sie za daleko nie zapedzic a 8 lat temu krolowal poglad
> ze marichuana nie uzaleznia;)
>
to moim zdaniem jest przeklamanie w druga strone, jak ktos w innym watku
wspomnial uzaleznic sie mozna od dlubania w nosie (czyli praktycznie od
wszytkiego) czy odizolowaniu sie chociazby poprzez sluchawki na uszach, pytanie
gdzie rozmywa sie w tym wszytkim granica :) chodzi o to czy i w jaki sposob
oddzialywuje to na nasze zycie
PS zarowno w temacie jak i w tresci pada slowo 'marichuana' a to 'c' troche mnie
razi, to jest jakas srodowiskowa nazwa czy zwykly blad?
--
No, to będę miał nauczkę.
-- jeden facet gdy przywišzywali go do krzesła elektrycznego
|