Data: 2002-05-11 14:25:05
Temat: Re: maslow
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"remo"
> Szanowna Evo,
>
> > > Byłem wywołany przez "szefową".
> > Gdzież ona ?
> Tak pisali ... Kłamali?
Kłamali !!!:)
> > Dziubka:)
> Dziękuję. Spłonąłem rumieńcem ...
Jeszcze się rumienisz;) ?
To Świetnie. Znaczy - jesteś młody:)
> EVO, bardzo Cię proszę o odmienną niż "pejoratywna" interpretację "Eva jest dla
mnie za ...".
> (mądra, doświadczona, poważna, stateczna, miła, dobra, uczynna).
> Jeżeli pomyślałaś ... to przepraszam.
Mogę Ci tylko podziękować..
Choć z tą statecznością, bym;) nie przesadzała !:)
> Dzisiaj byłem na podwórku. Boję się wychodzić na podwórko.
> Usłyszałem miłe zdanie, miałem ochotę natychmiast przylutować.
> Wbrew sobie zacząłem myśleć ... i gotowe:
> "Co on chciał przez to powiedzieć?", "Po co on taki miły?", "Czego chce?".
> W rezultacie odpowiedziałem: "Dziękuję bardzo, ty także zrobiłeś na mnie
> wspaniałe wrażenie. Podziwiam twoją kompetencję."
> Wcale nie zrobił, wcale nie podziwiam. Niech ma. Przywalę mu następnym razem. Albo
nie.
> No masz - zaczyna się ... Wiedziałem, że myślenie jest wyniszczające.
Hih:)) Mnie to mówisz ?
Ale ono mniej boli.
Bardziej boli "czucie".
:)
> De czytam dwa razy dziennie - już wiem do czego słuzy net.
> Tam są odpowiedzi na _wszystkie_ pytania.
> Net służy do produkcji pacjentów kukułczych gniazd na ich własne życzenie.
> Jak ćma do świecy ... Muszę się podeprzeć teorią. Brakuje mi jej.
> Odczuwam potrzebę skorzystania ze zdań złożonych. One tego raczej nie odczuwają.
ĆmAve ?;)
Czasem produkuje, czasem leczy.
I jedno i drugie sprawdzone.
:)
> Evo, pozwolę sobie na pytanie: All jest dobry czy zły?
> Odpowiesz?
All jest OK:)
Czyżbyś wątPił ??? :))
> Muszę jeszcze Tobie opowiedzieć o ważnym wydarzeniu w moim życiu.
> Powiększyłem wczoraj mój komputerek o kartkę telewizyjną :).
Którą ?:)
> "naczelnik"
> Z komórą to był taki żart towarzyski, prawda?
Nic o Twojej komórze nie wiem, Remo.
A z moją to nie żart. Nie mam :))
Oprócz tych w głowie. Poplątanych.
Świecących. Przepalających się.
Alle wychodzących w końcu na prostą.
Oby;)
E:)
|