Data: 2002-12-25 22:17:30
Temat: Re: [maybe OT] Wymyslony przyjaciel
Od: e...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> enni:
> > Dlaczego manipuluje ? Dlatego, że jest bardziej serdeczny ?
>
> Hmmm... wlasciwie nie chodzi o to ze 'jest...' - przeciez w zasadzie
> nie da sie byc bardziej serdecznym niz sie jest w rzeczywistosci.
> Mozna sprawiac natomiast wrazenie...
Jakie ?
I skąd te obawy ? To aż taki problem. Zbyt wąsko to przedstawiasz ;-) Ty
manipulujesz składając życzenia, czy chcesz uniknąć tego, by ktoś Tobą nie
manipulował ? Myślę, że to zbyt poważne postawienie problemu, nie wiem, czy
adekwatne do sytuacji.
>
> > Gdybyś oczekiwał serdecznych życzeń...
>
> W moim przypadku nie jest to takie 'proste'. ;)
Hm, a to dlaczego akurat w Twoim przypadku ;-)
>
> > ... Na pewno w innych warunkach miałby szansę być "prawdziwie" dobry ?
> > Na przykład gdyby miał pracę.
>
> Czyli wszyscy ktorzy sa biedni moga se dokonywac zla, bo bieda ich
> skutecznie usprawiedliwia? Wszyscy biedacy postepuja zle?
Oczywiście, że nie mogą i nie powiedziałam, że bieda usprawiedliwia, miałam na
myśli warunki zewnętrzne, które uwierają. I nie wszyscy biedacy postępują źle,
nie wszyscy też dobrze.
>
> Jesli ktos cos mi ukradnie (albo Tobie) mam sie cieszyc bo dzieki
> temu bedzie mogl nareszcie dokonac czegos dobrego?
Tego nie powiedziałam.
>
> > ... zło dotyczy chyba nas wszystkich - dotknę zła i sama staję się,
> > chcę czy nie chcę, chociaż po części zła. Wystarczy takie milczałam,
> > bo wszyscy milczeli.
>
> Mysle ze odpowiadamy _tylko_ za wlasne uczynki mimo wszystko... :)
> Czy dowolna forma wspierania/akceptacji zla nie jest wyborem zla?
Chyba tak.
> Pozdrawiam,
> Czarek
Pozdrawiam, enni
>
>
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|