Data: 2002-04-24 10:32:36
Temat: Re: meble, kafelki i laptop
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tweety" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aa612h$3br$1@news.tpi.pl...
>
> Przepraszam, ze odniose sie do twojego postu, ale nie widze postu Joanny.
> Joanna w kompie się nie lutuje!
hehe... może się nie lutuje, ale mój mąż lutuje ;-))) odcina kawałki śrubek
itp... Żeby coś zrobić w takim zatłuszczonym sprzęcie to go trzeba wpierw
odkurzyć (takim malusieńkim elektrycznym odkurzaczem), potem w zależności od
tego, czy trzeba i można popsikać takim odtłuszczaczem w sprayu, sprężonym
powietrzem...
> Naprawa kompa polega na wymianie elemntów a
> nie lutowaniu, chyba, ze ktos ma serwis w domu do podzespołów, ale w 99%
> przypadków nikt tego nie robi bo nie ma tam czego lutować.
Zaraz serwis akurat - takie hobby...
> Zaraz pewnie
> zapytasz skąd to wiem? Z własnego doswiadczenia. Jestem informatykiem i
sama
> naprawiam sprzęt i spotkąłam sie owszem z lutowaniem ale to ramach raczej
> prac domowych- hobby mojego kolegi. Jezeli komp ma stac w kuchni czy w
> anksie kuchennym to moze tam stac bez problemów wazne by nie zasłaniac
jego
> wentylatora a jak trzeba cos naprawic to zawsze stacje mozna wynieśc
> (stację=jednostke pracujacą), odłaczyc i wyniesc do innego pokoju, ale
> napewno nie w celu lutowania tam czegokolwiek.
Eee naprawić to można i w kuchni... Ja jednak cały czas swoje o osadzaniu
się tłuszczy na elementach... Wyobraź sobie taki procesor pokryty
tłuszczem - ma wtedy doskonałą izolację cieplną... ;-)
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|