Jakoś obcowanie z mchem mi nie odpowiada, boję się, że zdominuje mi
większość trawniak, a grzyby są nie jadalne, ale może halucynogenne ;-)

Chciałem użyć środka na mech z nawozem do trawy, jest jakiś taki wynalazek,
ale jego rozprowadzanie na większą powierzchnię jest nieco uciąliwe, więc
pomyslałem o czymś takim:
http://www.separett.pl/ejectortank.htm

ale sam zbiornik 50l jest trochę za duży jak na moje potrzeby nie nie ma
możliwości dozowania stosunku wody do płynu. Opryskiwacz ogrodowy jest chyba
też trochę za mało wydajny.
W perspektywie czasu wydaje mi się, że urządzenie można byłoby jeszcze
wykorzystać do nawożenia, więc może nieco zmieniam temat, ale:
może ktoś widział podobny opryskiwacz podłączany do węża ogrodowego?

Pozdrawiam

R