Data: 2004-02-09 21:22:03
Temat: Re: metody manipulacji
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"nonnocere" w news:c088u6$gha$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
/.../
> > być może trudną do wyjaśnienia obawę o skutki
> > upowszechniania zawartej tam wiedzy.
> a może wtedy własnie manipulacja nie byłaby groźna? Jeśli każdy miałby
> świadomość, w jaki sposób można wykorzystać różnego rodzaju sztuczki, to
> i zmanipulować nie byłoby tak łatwo.
Dobrze wiesz Madziu, ze rzecz trafia w różne ręce - tak jak to opisuje
z właściwym sobie zaangażowaniem Jacek. Ja tez to dobrze wiem.
Wiem również, ze jakiekolwiek ograniczanie dostępu do wiedzy jest czymś
paskudnym (truizm). Być może jednak, idąc dalej tym tropem można dojść
do wniosku, że jakiekolwiek selekcjonowanie materiałów dydaktycznych
tez jest nieporozumieniem. W dalszej kolejności trzeba by dojść do wniosku,
że w ogóle jakiekolwiek nauczanie jest do kitu, gdyz najlepiej by było aby
to każdy sam (od kołyski po "wiek dojrzały") sam dochodził do własnego skarbca
wiedzy poprzez swobodny wybór czegokolwiek na przykład z nieograniczonej
bazy zawartej już dzisiaj w sieci...
hmmm?
Gdzie więc są granice wg Ciebie?
> Mi akurat wiedza z zakresu psychologii społecznej pomaga w codziennym
> życiu. Jestem dużo mniej podatna na reklamę, czy sugestie sprzedawcy.
Czy ja zaprzeczam? Przeciez nie. Wiadomo, że wiedza trafia na rózne podłoża
i do róznych celów jest wykorzystywana. Co więcej - wiem, że dzisiaj ta wiedza
pomaga Tobie w codziennym życiu. Jeśli jednak jutro, życie zmusi Cię do pracy
w charakterze ... np. marketingowca w supermarkecie, lub też doradcy personalnego
w wielkiej firmie konsultingowej - chcąc nie chcąc, zaczniesz stosowac ją tak,
jak będzie tego wymagał Twój własny interes. Często dokładnie zgodnie
w oczekiwaniami pracodawcy. A tu nie można mieć złudzeń - dostawca dóbr
na rynku konkurencyjnym jest zawsze po przeciwnej stronie względem konsumenta.
Konsument ma kupić jego towar, i im bardziej będziesz przekonująca jako
doradca klienta - tym więcej zarobisz i tym spokojniej (teoretycznie) popłynie
Twoje prywatne życie.
Jak z tego wynika - pogląd na sprawę może ewidentnie zależeć od punktu siedzenia.
Tak czy nie?
> Czyję, że wybierajając jakiś towar, robię to z sensem, a nie ulegając
> różnym wpływom. Przynajmniej mam takie wrażenie ;)
> Manipulacja jest z założenia zła. Ale czasem trzeba poznać zło, by móc
> się przed nim obronić. Dlatego myślę, że zdrowe upowszechnienie takiej
> wiedzy, sprawiło by, że ta wiedza stała by się bezwartościowa. A o to by
> chodziło :)
Oczywiście. Powiedz mi tylko co rozumiesz pod hasłem "zdrowe upowszechnianie
takiej wiedzy", a będziemy w domu.
> Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
Cieszę się...
Jako b.red.graf. już myślę o urodzinowej kartce dla Ciebie i dzidzi...:))
[jeśli zobaczysz w tym manipulację, to... Ci łepek ukręcę...;]
pozdrawiam
All
|