emati wrote:
> Witam wszystkich uniżenie...
> i zwracam się z taka sprawą....
> otóż po wczorajszym dniu postu :-( nabrałem przeogromnej chęci smaku,
> na MIĘSO! -obojętnie jakie, byle dobre i duzo!
> Poradźcie co by tu dziś upichcić żeby posmerać podniebienie i
> zaspokoić atawistyczny instynkt :-)
>
Hmm... Od razu przyszły mi do głowy żeberka :). Wklejam przepis Kingi M.,
wypróbowany i chwalony przeze mnie.
Cytuję:

Pochwale sie jeszcze jednym cudem kulinarnym w ktorego przygotowywaniu dane
mi bylo uczestniczyc.... Co prawda pora roku nie sprzyja zbytnio kiszonej
kapuscie, ale
moze jakis amator zeberek sie skusi....

Potrzebne jest
- 1 kg zeberek
- 2 duze cebule
- 1 kg ziemniakow
- 0.5 kg kapusty kiszonej
- pieprz, sol czosnkowa , vegeta
- ewentualnie grillowe przyprawy do miesa lub wlasna ulubiona kompozycja
przyprawowo-zeberkowa

Zeberka po umyciu nalezy natrzec sola, pieprzem, przyprawami i odstawic do
lodowki na czas jakis... z godzinka chociaz by bylo dobrze.
Nastepnie zeberka obsmaza sie krotko na rozgrzanym tluszczu na patelni.
Po zdjeciu zeberek z patelni na pozostalym tluszczu smazymy pokrojona w
kostke cebule, az zmieknie.
Potem do cebuli dodajemy odsaczona kapuste kiszona... i tu uwaga! jesli
kapusta jest ze sklepu to wystarczy ja przeplukac zimna woda, jezeli zas
jest wlasnej produkcji to radze ja na troche zamoczyc w duzym garnku z zimna
woda, a najlepiej sprawdzic na smak, i czynnosc powtarzac tak dlugo, zeby
kapusta nie byla za kwasna.
Gdy sie bedzie ta kapustka przesmazac obieramy ziemniaki i karajamy w
plasterki.
Na dno naczynia zaroodpornego ukladamy ziemniaki i posypujemy vegeta. Na to
kladziemy usmazona kapuste z cebula, a na szczyt piramidy poddane wczesniej
obrobce cieplnej zeberka.

Zamykamy naczynie i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na okolo 1,5 h.

Koniec cytatu.
--
Pozdrawiam,
Ania