hej!

no to odebralem przesylke - Samsung GE87W.

pierwsze wrazenia:

grzalka - w postaci grubej grzalki pod sufitem komory, a nie jakis drucikow.
grzeje porzadnie - przy pierwszej probie z grzankami ser zrobil sie az twardy.
druga zaleta - obracana o 45 stopni tak, ze znajduje sie pod ukosem i
umozliwia swobodne oczysczenie sufitu komory, jak i grzalki, z ew. "odpryskow"
jedzenia. moze to teraz norma, ale w mojej poprzedniej mikrofali zapychala sie
kratka w suficie, pod ktora ukryta byla grzalka.

talerz crusty - wyglada niepozornie, ale chyba dziala :-) najpierw podgrzalem
go przez 5 minut, zgodnie z instrukcja, pozniej umiescilem pizze mrozona +
dodatki na nim (podniesionym na metalowym stojaku) i po 7 minutach pizza byla
gotowa. nie wiem jak "naturalna", ale ta smakowala jak z piekarnika. spod
miala ladnie przyrumieniony, a wszystko to w sumie w 12 minut, czyli 1/2-1/3
czasu, ktory tracilem uzywajac kuchenki (ogrzanie kuchenki zajmowalo najwiecej
czasu).

czyszczenie para - jeszcze nie mialem okazji uzyc, ale wyglada to tak, ze
umieszcza sie na scianie mikrofali specjalny pojemnik z tworzywa z 50 ml
czystej wody i zalacza specjalny program na 15 minut. podejrzewam, ze dziala,
ale podejrzewam tez, ze umieszczenie wody w zwyklej kuchence i nastawienie
odpowiedniej mocy daloby taki sam efekt :-)

ogolnie - pierwsze wrazenie ok. chyba wiekszosc jednak "bajerow" polega na
odpowiednim preprogramowaniu kuchenki tak, zeby docelowy uzytkownik wciskal
przycisk z obrazkiem jedzenia i wiecej go nie obchodzilo ;-)


AM


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/