« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-29 15:08:26
Temat: mikrogołąbki :)No właśnie. Zachciało mi się gołąbków. Ponieważ nie mam dużego gara, w
którym mogłabym sparzyć słusznej wielkości kapustę, postanowiłam poszukać
takiej, która wejdzie do garnka, który mam na stanie. A garnek jest mały.
Kapustę znalazłam też małą, gołąbki zrobiłam i... wyszły niewiele większe
od pierogów. Ekstra. Potraktuję to jako rozgrzewkę i przymierzę się do
brukselki :) W każdym razie zostało mi około 10 liści, do których zabrakło
mi farszu (źle wymierzyłam). I tu pytanie: jak spożytkować takie liście?
Dorobienie farszu odpada, bo to już są naprawdę zupełnie malutkie liście i
ewentualne gołąbki wyszłyby wielkości sporszych uszek chyba. Czy coś
jeszcze da się z taką kapuchą zrobić? Szkoda mi wyrzucać...
Poszatkować, dokupić kiszonej (o, nawet trochę mam) i zrobić pseudobigos.
Ale co jeszcze?
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-29 15:13:57
Temat: Re: mikrogołąbki :)
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ctg8ru$43c$1@inews.gazeta.pl...
> I tu pytanie: jak spożytkować takie liście?
> Dorobienie farszu odpada, bo to już są naprawdę zupełnie malutkie liście i
> ewentualne gołąbki wyszłyby wielkości sporszych uszek chyba. Czy coś
> jeszcze da się z taką kapuchą zrobić? Szkoda mi wyrzucać...
> Poszatkować, dokupić kiszonej (o, nawet trochę mam) i zrobić pseudobigos.
> Ale co jeszcze?
===================
Możesz zrobić surówke z kapusty do tych gołąbków:)
Poszatkować kapustę i przesypać łyżeczką soli.
Jak zacznie robić się świecąca (po kilku minutach), to porządnie ją odcisnąć
(tylko na prawde porządnie! tak żeby dużo soku puściła). Sok wylać.
Dodać do kapusty 2 utarte marchewki, 2 utarte jabłka, sól, pieprz i
ewentualnie kilka kropel octu. Można też dodać troszke pora (ew. cebuli).
Smacznego
MW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 15:30:41
Temat: Re: mikrogołąbki :)Ach, a juz myslalem, ze piszesz o dolmadakia (greckie golabki z lisci winogron)...
Robil ktos?
pozdr
k0m0r
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 17:25:22
Temat: Re: mikrogołąbki :)Użytkownik wolim, sącząc kawkę, wyklepał:
> Poszatkować kapustę i przesypać łyżeczką soli.
> Jak zacznie robić się świecąca (po kilku minutach), to porządnie ją
> odcisnąć (tylko na prawde porządnie! tak żeby dużo soku puściła). Sok
> wylać. Dodać do kapusty 2 utarte marchewki, 2 utarte jabłka, sól, pieprz i
> ewentualnie kilka kropel octu. Można też dodać troszke pora (ew. cebuli).
O, dziękuję Ci bardzo! Marchewkę mam, jabłka mam, por mam, cebulę też.
Sałatka z kapusty do kapuścianych gołąbków, hihi :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 17:59:44
Temat: Re: mikrogołąbki :)Kruszyzna wrote:
> No właśnie. Zachciało mi się gołąbków. Ponieważ nie mam dużego gara, w
> którym mogłabym sparzyć słusznej wielkości kapustę, postanowiłam poszukać
> takiej, która wejdzie do garnka, który mam na stanie. A garnek jest mały.
A mikrofalowke masz? bo jesli tak, to nastepnym razem wsadz te kapuste
do woreczka plastikowego, zawin w supel i umiesc w mikrofalowce na 6
minut. Zostaw na pare minut, potem odpakuj i obierz liscie. Jesli jakies
zostana surowe, to z powrotem do mikrofali.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 18:21:22
Temat: Re: mikrogołąbki :)
> A mikrofalowke masz? bo jesli tak, to nastepnym razem wsadz te kapuste
> do woreczka plastikowego, zawin w supel i umiesc w mikrofalowce na 6
> minut. Zostaw na pare minut, potem odpakuj i obierz liscie. Jesli jakies
> zostana surowe, to z powrotem do mikrofali.
> Magdalena Bassett
Ten worek to taka zwykła reklamówka czy coś inszgo. Bo rozwiązanie z
mikrofalówką bardzo mi sie podoba.
No i czy to działa na każdą kapuchę?
Anet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 20:22:53
Temat: Re: mikrogołąbki :)> Kruszyzna wrote:
>> No właśnie. Zachciało mi się gołąbków. Ponieważ nie mam dużego gara, w
>> którym mogłabym sparzyć słusznej wielkości kapustę, postanowiłam poszukać
>> takiej, która wejdzie do garnka, który mam na stanie. A garnek jest mały.
>
> A mikrofalowke masz? bo jesli tak, to nastepnym razem wsadz te kapuste do
> woreczka plastikowego, zawin w supel i umiesc w mikrofalowce na 6 minut.
> Zostaw na pare minut, potem odpakuj i obierz liscie. Jesli jakies zostana
> surowe, to z powrotem do mikrofali.
> Magdalena Bassett
Wiele razy wykorzystywałam pomysł Magdaleny z mikrofalówką i sprawdza się
rewelacyjnie.
Pozdrawiam.
Barbara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 20:23:56
Temat: Re: mikrogołąbki :)> Ach, a juz myslalem, ze piszesz o dolmadakia (greckie golabki z lisci
> winogron)...
> Robil ktos?
> pozdr
> k0m0r
Ja robiłam.
Pozdrawiam.
Barbara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 20:40:25
Temat: Re: mikrogołąbki :)Dnia Sat, 29 Jan 2005 16:08:26 +0100, Kruszyzna napisał(a):
> No właśnie. Zachciało mi się gołąbków. Ponieważ nie mam dużego gara, w
> którym mogłabym sparzyć słusznej wielkości kapustę, postanowiłam poszukać
> takiej, która wejdzie do garnka, który mam na stanie. A garnek jest mały.
> Kapustę znalazłam też małą, gołąbki zrobiłam i... wyszły niewiele większe
> od pierogów. Ekstra. Potraktuję to jako rozgrzewkę i przymierzę się do
> brukselki :)
Szkoda farszu na brukselke, lepiej w sezonie sprobowac w kiszonych lisciach
winogron, polecam :)
--
pozdrawiam
Maciek
"Invent something idiot-proof, and they will invent a better idiot"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-29 22:25:04
Temat: Re: mikrogołąbki :)Anet wrote:
>>A mikrofalowke masz? bo jesli tak, to nastepnym razem wsadz te kapuste
>>do woreczka plastikowego, zawin w supel i umiesc w mikrofalowce na 6
>>minut. Zostaw na pare minut, potem odpakuj i obierz liscie. Jesli jakies
>>zostana surowe, to z powrotem do mikrofali.
>>Magdalena Bassett
>
>
> Ten worek to taka zwykła reklamówka czy coś inszgo. Bo rozwiązanie z
> mikrofalówką bardzo mi sie podoba.
> No i czy to działa na każdą kapuchę?
>
> Anet
>
>
Cokolwiek masz pod reka, reklamowke czy inny cienki plastikowy worek.
Dziala na kazda kapuste, latwiej, gdy usunie sie glab (guomb). No i cala
kuchnia nie pachnie gotujaca sie kapusta, co tez jest duzym plusem.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |