Data: 2005-03-05 23:15:07
Temat: Re: "miły teść"
Od: "Radek" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał w
wiadomości news:d0ctus$jfb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > [...]chyba muszę się teścia zapytać, po co on chce
> > kłaśc się do naszego łóżka. Dwa razy się mnie już
> > o to pytał, ale się nie zdradził ze szczegółami:)
>
> Gdybym przez ten ostatni uśmieszek nie odniosła wrażenia, że jesteś
skłonna
> jednak traktować temat w kategoriach żartu, to powiedziałabym, że to żły
> pomysł. Bardzo zły.
To ja się tradycyjnie nie zgodzę :)
I tradycyjnie zaproponuję małą manipulację połączoną
z publicznym poniżeniem :D (wolno dziobać ;) )
Zaczekałbym do jakiegoś rodzinnego zlotu - święta idą na przykład.
I wtedy, przy pełnym, rodzinnym stole, starając się zachować
śmiertelnie poważną twarz, poprosiłbym o wytłumaczenie,
cytując szczegóły i żądając wyjaśnienia czy to jest aby rodzinna
tradycja, test synowych etc. Jednocześnie trzeba by ucinać wszelkie
próby obrócenia wszystkiego w żart.
Generalnie teściu powinien tłumaczyć się i przepraszać...
baaaaaardzo długo... co nie oznacza, że przeprosiny powinny zostać
przyjęte :)
R.
|