mleko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 147

131. Data: 2009-07-04 11:55:13

Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 12:08:31 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:

>
>
>badania sponsorowane przez przemysł mleczny są w stanie wszystko wykazać,
>starczy zrobić odpowiednie błędy, np wziąć pod uwagę karmienie noworodków, a
>nie brać diety matki. Za to koncerny mleczne płacą ośrodkom wykonującym
>badania, żeby wyszedł taki a nie inny wynik.

Błąd, TRIGR nie jest badaniem sponsorowanym przez Koncerny Mleczne (
rozumiem że zgodnie ze spiskową teorią wielkiej korporoacji tak to
chciałeś napisać)

>Co nie zmienia faktu, że:
>
>- tam gdzie mleka się nie pije, choroba nie występuje

Taaak, to wysoce ciekawe że są kraje(społecznośći) wolne od cukrzycy
typu 1

>- tam, gdzie w grupach społecznych jedyna różnica to picie mleka, choroba
>występuje tylko w tych grupach które mleko piją

Cytowania, cytowania (nic mniejszego od RCT)

>- każdy chory na cukrzycę typu I ma absurdalnie wysoki poziom przeciwciał
>mleka

Zdefiniuj absurdalnie wysoki poziom i antygeny przeciwko którym
skierowane są przeciwciała.

>- przeciwciała mleka są niemal identyczne z przeciwciałami wywołującymi
>cukrzycę typu I

Którymi? - konkrety proszę konkrety.
Pozatym przeciwciała nie wywołują cukrzycy.

--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

132. Data: 2009-07-04 11:59:31

Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 12:09:52 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:

>Cosa wrote:
>
>> Pewnego dnia , a był to Mon, 22 Jun 2009 21:22:53 +0200, tomek wilicki
>> <t...@w...pl> napisał coś takiego:
>>
>>>
>>>A teraz znajdź mi wegańskie dziecko które nie jest karmione słodyczami i
>>>jednocześnie ma próchnicę, powodzenia :D
>>>
>> Przepraszam cię bardzo - wegańskie dziecko to sytuacja która nie
>> powinna mieć miejsca. A jeśli ma miejsce to powinno być ścigane z
>> urzędu.
>
>...bo są o wiele, wiele zdrowsze od rówieśników, w związku z czym lekarze
>nie są w stanie na nich zarobić?
>
Nie. Ponieważ statystyczny maniakalny sojożerca nie jest w stanie
zrozumieć że człowiek to nie pierydkany królik za którego bakterie
tworzą te aminokwasy których nie dostarcza sobie z pożywieniem, a
które są mu niezbędne do prawidlowego przeżycia.

W odróżnieniu od sojożercy niemaniakalnego który jest świadom
konieczności dostarczania odrobiny białka pochodenia zwierzęcego,
które są w stanie być dostarczone w sposób który nie morduje biednych
zwierzątek jedzonych zresztą od dawna.

--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

133. Data: 2009-07-04 16:40:17

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cosa wrote:

> Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 12:05:47 +0200, tomek wilicki
> <t...@w...pl> napisał coś takiego:
>
>>Cosa wrote:
>>
>>>
>>> Gorzej jak konował jest dietetykiem ;)
>>
>>biorąc pod uwagę, że grupowy neurolog nie wiedział, jak działa komórka
>>nerwowa, można spodziewać się, że dietetyk nie zna badań dotyczących
>>mleka.
>
> Na szczęście mamy genialnych wegan którzy wiedzą wszystko za nas.

nie

na szczęście mamy WHO, która - w przeciwieństwie do polaczków ekspertów -
wie, co mówi. I popiera swoje tezy badaniami. Np badaniami dotyczącymi
wpływu tłuszczu nasyconego na zdrowie. Albo badaniami dotyczącymi proporcji
BTW.

No ale polaczki - eksperci od wszystkiego z usenetu wiedzą lepiej od WHO.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

134. Data: 2009-07-04 17:06:01

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cosa wrote:

>
> Błąd, TRIGR nie jest badaniem sponsorowanym przez Koncerny Mleczne (
> rozumiem że zgodnie ze spiskową teorią wielkiej korporoacji tak to
> chciałeś napisać)
>

pokaż mi jeden instytut, który nie jest sponsorowany przez koncerny.

>>Co nie zmienia faktu, że:
>>
>>- tam gdzie mleka się nie pije, choroba nie występuje
>
> Taaak, to wysoce ciekawe że są kraje(społecznośći) wolne od cukrzycy
> typu 1
>

http://209.85.135.132/search?q=cache:jKexzm6xLxUJ:ww
w.fas.usda.gov/dlp2/circular/1998/98-01Dairy/percaps
.pdf+venezuela+milk+consumption+finland+france+stati
stic&cd=3&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-
a

o, są podkreślone 2 kraje

wenezuela

finlandia

wenezuela i chiny mają najmniejszy, praktycznie nie istniejący, odsetek
cukrzycy typu I na świecie 400 razy niższy niż finlandia, która ma z kolei
najwyższy odsetek.

O dziwo, wenezuela i chiny to państwa z praktycznie nie istniejącą
konsumpcją mleka, podczas gdy finlandia jest drugim największym konsumentem
mleka na świecie.

http://www.medscape.com/viewarticle/406001_3

tu jest wypis, ile dzieciaków na to choruje w jakim kraju.

Wnioski można samemu wyciągnąć... jak ma się czym

>>- tam, gdzie w grupach społecznych jedyna różnica to picie mleka, choroba
>>występuje tylko w tych grupach które mleko piją
>
> Cytowania, cytowania (nic mniejszego od RCT)

wyszukaj sobie sam to badanie, dotyczy Indii.

>
>>- każdy chory na cukrzycę typu I ma absurdalnie wysoki poziom przeciwciał
>>mleka
>
> Zdefiniuj absurdalnie wysoki poziom i antygeny przeciwko którym
> skierowane są przeciwciała.

zdefiniuj sobie sam, przy pomocy podręcznika medycyny. Albo sobie wyszukaj
badanie, mi się już nie chce (podawałem parę miesięcy temu, nie pamiętam już
czy na tej grupie czy na jakimś forum).

>
>>- przeciwciała mleka są niemal identyczne z przeciwciałami wywołującymi
>>cukrzycę typu I
>
> Którymi? - konkrety proszę konkrety.
> Pozatym przeciwciała nie wywołują cukrzycy.
>

LOL, przeciwciała nie wywołują autoimmunologicznej cukrzycy typu I ........
ROTFL

dobra, EOT

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

135. Data: 2009-07-04 17:07:19

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cosa wrote:

> (bla bla bla)

to jeszcze powiedz, którego to aminokwasu egzogennego sobie nie dostarczają
mistrzowie świata w sportach siłowych i wytrzymałościowych.

Eh, ci gimnazjaliści na usenecie...

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

136. Data: 2009-07-04 19:06:34

Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 19:06:01 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:

>Cosa wrote:
>
>>
>> Błąd, TRIGR nie jest badaniem sponsorowanym przez Koncerny Mleczne (
>> rozumiem że zgodnie ze spiskową teorią wielkiej korporoacji tak to
>> chciałeś napisać)
>>
>
>pokaż mi jeden instytut, który nie jest sponsorowany przez koncerny.

Cochrane Collaboration.
Barbara Davis Center for Childhood Diabetes

>
>
>wenezuela i chiny mają najmniejszy, praktycznie nie istniejący, odsetek
>cukrzycy typu I na świecie 400 razy niższy niż finlandia, która ma z kolei
>najwyższy odsetek.

Pierwsze słyszę o nie istniejącym odsetku cukrzycy typu 1 w chinach.
Co do finlandii - oni mają rejestr prawie 60 lat wstecz jeśli chodzi o
cukrzycę i dość ciekawe wnioski wyciągają z obserwacji.
Np. hipotezę akceleratora.
Co do wpływu mleka - wpadli na to, rozpoczęli badanie którego
obserwacja będzie trwała dla każdego dziecka wiele lat- badanie nad
wpływem ekspozycji na mleko krowie w wieku niemowlęcym. I w chwili
obecnej sami przyznają że prawdopodobne nic z tego nie wyjdzie.

>tu jest wypis, ile dzieciaków na to choruje w jakim kraju.
>
>Wnioski można samemu wyciągnąć... jak ma się czym
>
Koincydencja nie jest zależnością. Statystyka medyczna wymaga obliczeń
a nie tylko łączenia dwu faktów.
Bo równie dobrze można uznać że w chinach jest tak mało cukrzycy bo
produkują dużo ryżu. Produkowanie ryżu chroni przed cukrzycą

>>>- tam, gdzie w grupach społecznych jedyna różnica to picie mleka, choroba
>>>występuje tylko w tych grupach które mleko piją
>>
>> Cytowania, cytowania (nic mniejszego od RCT)

>wyszukaj sobie sam to badanie, dotyczy Indii.
link bibliograficzny. Autor, periodyk, numer, strona.

>>>- każdy chory na cukrzycę typu I ma absurdalnie wysoki poziom przeciwciał
>>>mleka
>>
>> Zdefiniuj absurdalnie wysoki poziom i antygeny przeciwko którym
>> skierowane są przeciwciała.
>
>zdefiniuj sobie sam, przy pomocy podręcznika medycyny.

Nie znam żadnego podręcznika, monografii czy artykułu w którym
zdefiniowano wartości jakichkolwiek parametrów biochemicznych takie
jak : niewiarygodnie wysokie, absurdalnie wysokie, cholernie wysokie
czy bezsensownie wysokie

> Albo sobie wyszukaj
>badanie, mi się już nie chce (podawałem parę miesięcy temu, nie pamiętam już
>czy na tej grupie czy na jakimś forum).

Posługujesz się ogólnikami i dyskusją w stylu - udowodnij sobie sam że
to ja mam rację.

>>>- przeciwciała mleka są niemal identyczne z przeciwciałami wywołującymi
>>>cukrzycę typu I
>>
>> Którymi? - konkrety proszę konkrety.
>> Pozatym przeciwciała nie wywołują cukrzycy.
>>
>
>LOL, przeciwciała nie wywołują autoimmunologicznej cukrzycy typu I ........
>ROTFL

I widzisz co ci ta soja z rozumem robi.
Idiopatyczna postać cukrzycy typu pierwszego również istnieje.
Przeciwciała przeciwwyspowe - ICA i przeciwinsulinowe - IAA są
przeciwciałami które nie są zawsze obserwowane przed wystąpieniem
objawów,
przeciwciała przeciwko dekarboksylazie kw. glutaminowego (anty-GAD
65), i przeciwko fosfatazie tyrozyny (IA2) mogą występować u
rodzeństwa chorujących na cukrzycę (bądź potomstwa) i nie doprowadzić
do rozwoju cukrzycy.
Dodatkowo toczą się badania dotyczące immunomodulacji wyłącznie
komókowej odpowiedzi autoimmunologicznej a nie humoralnej które wydają
się dawać ciekawe efekty. Że wspomnę o autoprzeszczepach komórek pnia
tylko.

Ty wiesz.
Ja wiem że nic nie wiemy, bo od wielu lat etiopatogeneza cukrzycy nie
została poznana. Ciężkie miliony idą na badania nad epidemiologią
cukrzycy, jeszcze cięższe nad patogenezą. I zapewniam cię że im więcej
jest wiadomo tym więcej jest wątpliwości.

--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

137. Data: 2009-07-04 19:06:39

Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 19:07:19 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:

>Cosa wrote:
>
>> (bla bla bla)
>
>to jeszcze powiedz, którego to aminokwasu egzogennego sobie nie dostarczają
>mistrzowie świata w sportach siłowych i wytrzymałościowych.

Rozumiem że na ścisłej diecie wegańskiej?
Bo na wegetariańskiej to i owszem. Dostarczają sobie ich wystarczająco

Widzisz ja nie atakuję diety wegetariańskiej jako takiej. Więcej -
mimo mojego atawistycznego apetytu który domaga się niekiedy
parszywego mięcha wiem że byłbym w stanie żyć i funkcjonować na
takowej. Nie tylko wiem to teoretycznie ale i praktycznie. Co nie
przeszkadza mieć zdanie, poparte odrobiną wiedzy iż jakiekolwiek
białko pochodzenia zwierzęcego w diecie jest potrzebne. I trudno tu o
jakikolwiek zamiennik w świecie roślin.
Wiekszość odpowiedzialnych dietetyków na pytanie o diety eliminacyjne
(jakiekolwiek) wypowiada się sceptycznie, na temat diety
wegetariańskiej ( a raczej bezmięsnej) pozytywnie, lub nawet bardzo
dobrze. A na temat diety optymalnej, wegańskiej czy fruitariańskiej
zgoła odwrotnie.

>Eh, ci gimnazjaliści na usenecie...

Przykro mi bardzo. Ale w gimnazjum jeszcze nie byłem ;) Jeszcze parę
lat.

--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

138. Data: 2009-07-06 14:21:57

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cosa wrote:

>
> Pierwsze słyszę o nie istniejącym odsetku cukrzycy typu 1 w chinach.

no to może najpierw trochę sobie poczytaj o zagadnieniu, a potem zabieraj
głos na forum publicznych.

> badanie nad
> wpływem ekspozycji na mleko krowie w wieku niemowlęcym. I w chwili
> obecnej sami przyznają że prawdopodobne nic z tego nie wyjdzie.
>

uwzględnili ekspozycję matki? ops...

> Bo równie dobrze można uznać że w chinach jest tak mało cukrzycy bo
> produkują dużo ryżu. Produkowanie ryżu chroni przed cukrzycą
>

gdyby wykres konsumpcji ryżu i wykres odwrotnej proporcjonalności zachorowań
na cukrzycę pokrywał się, owszem, można by wyciągnąć takie wnioski. Ale nie
pokrywają się.

> Przeciwciała przeciwwyspowe - ICA i przeciwinsulinowe - IAA są
> przeciwciałami które nie są zawsze obserwowane przed wystąpieniem
> objawów,

bla, bla, bla... jest chociaż jeden chory, u którego nie ma przeciwciał?
nie? to o co chodzi.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

139. Data: 2009-07-06 14:22:47

Temat: Re: mleko
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Cosa wrote:

> Pewnego dnia , a był to Sat, 04 Jul 2009 19:07:19 +0200, tomek wilicki
> <t...@w...pl> napisał coś takiego:
>
>>Cosa wrote:
>>
>>> (bla bla bla)
>>
>>to jeszcze powiedz, którego to aminokwasu egzogennego sobie nie
>>dostarczają mistrzowie świata w sportach siłowych i wytrzymałościowych.
>
>
>
> Rozumiem że na ścisłej diecie wegańskiej?

tak

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

140. Data: 2009-07-06 16:59:28

Temat: Re: mleko
Od: Cosa <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia , a był to Mon, 06 Jul 2009 16:21:57 +0200, tomek wilicki
<t...@w...pl> napisał coś takiego:

>Cosa wrote:
>
>
>>
>> Pierwsze słyszę o nie istniejącym odsetku cukrzycy typu 1 w chinach.
>
>no to może najpierw trochę sobie poczytaj o zagadnieniu, a potem zabieraj
>głos na forum publicznych.

No już poczytałem. Mogę teraz zabierać głos??? Pięknie proszę, mogę,
mogę, mogęęęę???

0.1/100000 - faktycznie nieczęsto. Co nie oznacza że wcale.

Najbardziej bawi mnie jeden fakt - traktujesz swych interlokutorów
jako gówniarzy nad którymi roztaczasz aurę wspaniałomyślnego acz
srogiego nauczyciela.

To że w 27 z 29 krajów azjatyckich istnieje b. mała częstość
występowania cukrzycy typu 1 wynika prawdopodobnie z faktu iż pewne
allele układu HLA występują tam rzadziej niż w populacji właśnie
finów.

>> badanie nad
>> wpływem ekspozycji na mleko krowie w wieku niemowlęcym. I w chwili
>> obecnej sami przyznają że prawdopodobne nic z tego nie wyjdzie.
>>
>
>uwzględnili ekspozycję matki? ops...

Uwzględniłeś czas w jakim matczyne przeciwciała w klasie IgG
pozostają w krwi płodu, w aspekcie średniego wieku diagnozy cukrzycy
typu 1? ops...

>
>> Bo równie dobrze można uznać że w chinach jest tak mało cukrzycy bo
>> produkują dużo ryżu. Produkowanie ryżu chroni przed cukrzycą
>>
>
>gdyby wykres konsumpcji ryżu i wykres odwrotnej proporcjonalności zachorowań
>na cukrzycę pokrywał się, owszem, można by wyciągnąć takie wnioski. Ale nie
>pokrywają się.
>
Jeszcze raz prostszymi słowy - fakt występowania dwu zjawisk w tym
samym czasie nie musi być zależnością. Nie jesteś w stanie
zweryfikować za pomocą prostego porównania spożycia mleka i częstości
występowania cukrzycy ich zależności.
Nie ty pierwszy wpadłeś na tę koincydencję, natomiast niestety na
chwilę obecną wygląda na to że hipoteza o związku tych dwu parametrów
jest nieprawdziwa. Albo co gorsza niesprawdzalna.
W każdym razie próbuje sie to wyjaśnić.

>> Przeciwciała przeciwwyspowe - ICA i przeciwinsulinowe - IAA są
>> przeciwciałami które nie są zawsze obserwowane przed wystąpieniem
>> objawów,
>
>bla, bla, bla... jest chociaż jeden chory, u którego nie ma przeciwciał?
Bla, bla, bla - przyznaj się że nie masz pojęcia o czym mówię.
Tak. Sa tacy chorzy. Z obrazem cukrzycy typu 1, z śladowym bądź
zerowym stężeniem peptydu-C i brakiem jakichkolwiek oznaczalnych
przeciwciał.
Bo takich u których przeciwciała pojawiają się kilka tygodni do
miesięcy po zachorowaniu jest więcej.

>nie? to o co chodzi.
Tak. I właśnie o to chodzi ;)

--
MK
"Rozwój medycyny spowoduje koniec dobrych czasów kiedy każdy mógł umrzeć kiedy
chciał"
--