Data: 2003-11-07 21:33:09
Temat: Re: mobbing
Od: "defric" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale Tobie jedna rzecz może tu trudno przyjść: gdy mówisz, że "utrata pracy
> nie wchodzi w grę" - już tracisz czystość i bezinteresowność, co łatwo
gubi
> i czyni łatwą ofiarą mobingu.
Wiesz, z drugiej strony dlaczego miałabym zrezygnować z pracy, skoro
przynosi mi ona spore zadowolenie i satysfakcję?
Tylko dlatego, że 'jedna' osoba wyżej postawiona we władzy zakładu zachowuje
się tak a nie inaczej?
Nie chcę uciekać od problemu, chcę albo go zalatwić raz na zawsze albo
wytrwać.
Tylko jak dać sobie radę z emocjami?
defric
|