Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ews.astercity.net!not-for-mail
From: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: mobbing
Date: Fri, 7 Nov 2003 23:44:17 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 38
Message-ID: <boh798$jqn$1@foka.aster.pl>
References: <bogtn0$22rr$1@foka1.acn.pl>
Reply-To: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.65.8.28
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka.aster.pl 1068245096 20311 10.65.8.28 (7 Nov 2003 22:44:56 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Nov 2003 22:44:56 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:237511
Ukryj nagłówki
defric
<d...@w...pl>
news:bogtn0$22rr$1@foka1.acn.pl:
<snip>
> jak skutecznie pokazać, że jest się silnym, nie reagując jednocześnie
> agresywnie?
>
> jak utrzymywać niewzruszoną postawę?
<snip>
dlaczego za wszelką cenę chcesz uniknąć ostrzejszej reakcji?
rada cbneta (dystans i olewka dla kolosa na glinianych nogach) jest dobra
raczej dla samego cbneta, bo zdecydowanie łatwiej jest olewać ludzi, gdy się
pogardza ich znakomitą większością
wzloty Mistrza Eckharta są za to dobre raczej dla świętych
a gdy nie jest się ani nadczłowiekiem, ani świętym, nie jest się w stanie na
dłuższą metę uchronić przed gromadzącym się powoli osadem emocjonalnym,
który jakoś tam uwiera
byłem obiektem ostracyzmu i do czasu znosiłem to spokojnie: zajęcie się
własną pracą, zatyczki w uszach, walkman, niereagowanie na szykany, ale
zacząłem z mniejszą ochotą chodzić do pracy, aż pewnego dnia, po jakimś
wyjątkowo absurdalnym zarzucie pod swoim adresem, wykrzyczałem, co o myślę o
całej sytuacji, że się nie godzę na takie traktowanie, nazywając rzeczy po
imieniu - i zły czar prysnął :)
dlatego jestem raczej zwolennikiem postawienia się, nawet za cenę odejścia
od "bycia ponad to" - oczywiście każda sytuacja jest trochę inna (np. ja
raczej nie miałbym wtedy problemów z odejściem do innego pracodawcy i nawet
się już rozglądałem - bo w zejściu z linii strzału też nie widziałem nic
uwłaczającego)
p.
|