Data: 2008-03-01 22:44:04
Temat: Re: moda na dworki
Od: "Bob" <r...@f...poland>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakiś czas temu zauwazyłem, że lepiej nie przedobrzać i trzymac się
standardowych projektów starając się ich zbytnio nie ulepszać. Ludzie mają
manię "poprawiania" przez: zwiększanie okien, podnoszenie budynku,
designerskie ciągoty (np. kolorowanie) no i jak wcześniejszy obrazek
pokazuje również wyżywanie się na kolumnach (nie więrzę żeby normalny
projektant coś takiego na trzeźwo zrobił).
Jakiś czas temu widziałem postwiony domek coś na taki kształt:
http://www.dobreprojekty.pl/projekt_w2112b.html
ale jakoś ciut wyższy i dach kończył się nieco wyżej. Generalnie prosty w
formie i pewnie stosunkowo tani w budowie, kryty dachówką bitumiczną.
Odniosłem wrażenie że ktoś z prostego domu chciał zrobić coś więcej, więc
pomalowany był na kolory jaskrawe żółte i zielono-kanarkowe, okna były chyba
zielone, a jako dodatek do okien były jakieś stelarze ze stali
kwasoodpornej - inox.
Moim zdaniem wyszło paskudnie.
Kiedyś miałem malucha i koniecznie chciałem z niego zrobić super furę.
Myślałem jak go nie pomalować i co mu tam jeszcze nie przyczepić. Mój ojcie
mi jednak powiedział, z malucha merola nie zrobisz i jeśli bardzo chcesz to
możesz najwyżej zrobisz niezłą wieś. To mi sporo dało do myślenia.
Od tamtego czasu ze sceptycyzmem podchodzę do tego typu akcji
"nieproprcjonalnego" udostkonalania wyglądu. Co nie znaczy że nie trzeba
dbać i udoskonalać :-)
Robert
|