Data: 2004-11-26 16:43:45
Temat: Re: mój pierwszy raz...
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-11-26 15:06,Użytkownik Anna M. Gidyńska ziewnął szeroko i rzekł:
>>Ja miewałam błyszczyki, które pachną dużo ładniej :)
>
>
> o, które?:)
Niech pomyślę... Inglot, ale nie z tej nowej serii (jakieś takie
ołówki), ale kiedyś były w kształcie...piramida to nie jest dobre
słowo... mocno wyciągnięty stożek, coś jak wieża Eiffla tylko okrągłe -
bardzo ładnie pachniał. Dalej - Diadem - właściwie prawie nie pachnie,
owocowo na pewno nie, ale nie można go posądzić o chemiczność. No i ten
rewelacyjny HR - ach, miodzio pod każdym względem. Mam teraz Avon
nawilżający błyszczyk z odżywką i pachnie lepiej niż Lancome. Słowem -
uważam, że z zapachem dali plamę - mogliby darować nieco jeśli chodzi o
intensywność. Woń nie musi mnie przyprawiać o mdłości, ja tego nie
potrzebuję :) Byłoby lepiej nawet, jeśli byłby sobie taki chemiczny, jak
jest, ale nie tak intensywny, tylko jakoś tak bardziej subtelny. No, ale
może się czepiam :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|