Data: 2004-07-09 20:18:17
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:ccmu03$i7t$1@news.onet.pl...
> Dziekuje Ci za zrozumienie moich intencji, ktore ze zlosliwoscia niewiele
> mialy wspolnego.
> Sprobuj odpowiedziec sobie na takie pytanie - i dobrze byloby, gdyby Twoj
> maz tez sobie je zadal ( o Tobie): jak dobrze znasz meza? co tak naprawde
o
> nim wiesz? (jak dobrze on zna Ciebie? Co o Tobie wie?) To pytanie o
> marzenia, cele, poglady na rozne sprawy, na przyklad na wychowanie dzieci,
o
> mysli po przebudzeniu sie, o drobiazgi takie jak kolory, potrawy,
> ksiazki........ Co was cieszy, co was smuci.....?
> Chodzi mi o to, ze nie mozna rozwiazac problemu, zanim sie go nie
> zdefiniuje, a zdefiniowac akurat taki problem mozna tylko wowczas, jesli
sie
> partnerzy znaja i wiele o sobie wiedza. I na to nie starczy jedna lub dwie
> rozmowy.
> A na koniec: nie macie prawa do zamkniecia ksiegi pod tytulem Wasze
> Malzenstwo zanim nie wyczerpiecie wszelkich mozliwych sposobow ratunku.
> Jestescie to winni samym sobie, sobie nawzajem, a przede wszystkim
Rozalce.
W całości sie zgadzam. Szkoda że tak nie napisałas pierwszego postu.
Jacek
|