Data: 2004-07-10 12:48:04
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Ania K." <ania-kwiecien(wywalto)@o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ccmt3j$g0m$1@news.onet.pl...
> "Jacek" napisał
> > Uzytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisal w wiadomosci
> > news:ccmlus$rhh$1@news.onet.pl...
> >
> > > Zgadzam sie w zupelnosci. Ja nigdy nie zdradzilam partnera. Ja nigdy
nie
> > > staram sie przekonac calego swiata, jaka jestem szczesliwa. Itp. itd.
> > > Bardzo sie roznimy.
>
> > Nie napisalas nigdy ze jestes szczesliwa ?
> > Nie powiedzialas tego publicznie ?
>
> Ja też nie rozumiem, co jest złego w powiedzeniu głośno: jestem
> szczęśliwa(-y).
>
Może niektórzy czują satysfakcję potem jak temu komuś się nie udaje i stąd
ten komentarz. IMO byl nie na miejscu.
Fakt myślałam, że jesteśmy szczęśliwi. Okazało sie to nieprawdą. Mamy jedną
szansę na spróbowanie od nowa. Może będzie jak kiedyś.
Każdy popełnia błędy. Też kiedyś myśłałam, że mąz mnie niegdy nie zdradzi.
Tego nie można być nigdy pewnym.
--
Pozdrawiam serdecznie
Ania >:-)<-< i Rozalka (09.07.03.)
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
|