Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "gsk" <c...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Date: Mon, 30 May 2005 21:28:46 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <d7fpqr$2oj$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d6tc2b$pqt$1@nemesis.news.tpi.pl> <d6v7t6$mf3$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<d77ekl$7ii$1@news.onet.pl> <d77i06$k9a$1@inews.gazeta.pl>
<d77k08$966$1@news.onet.pl> <6kbuts2u14hn$.dlg@iska.from.poznan>
NNTP-Posting-Host: qc194.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117481628 2835 217.99.81.194 (30 May 2005 19:33:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 May 2005 19:33:48 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:76846
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6kbuts2u14hn$.dlg@iska.from.poznan...
> Dnia 2005-05-27 19:04:53 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> przyrody grupowicz *Jacek* skreślił te oto słowa:
>
>
> >> Bo gsk nie potrzebuje pomocy, ale chce się tylko wygadać.
> >>
> >> To my po prostu zbyt poważnie do Jej problemów podeszliśmy.
> >
> > Może i tak jest, pytanie tylko co pozostało w głowie jej męża, kiedy
widział
> > jak zareagowała na jego powrót z kwiatami.
> >
>
> Drugie pytanie brzmi - jak się będzie czuł jej mąż gdy kiedyś sobie
poczyta
> wynurzenia żony na forum publicznym...
>
> --
> Lia
Mój mąż czasami stoi za moimi plecami, zna mnie bardzo dobrze i wie, co
piszę. Nie chce mu sie tego czytać, nawet mój pamiętnik nie wzbudza w nim
zainteresowania, bo wie co tam jest. Generalnie zasada jest taka:jak jest mi
dobrze w życiu to nic nie piszę, jak jest mi źle to piszę. Wniosek jest
taki, że w pamiętniku są same użalania się nad życiem, w związku z tym nie
interesuja go moje wywody, ani te na forum publicznym, gdzie i tak nikt
mnie nie zna, ani te w pamiętniku.
G.
|