Data: 2005-05-31 14:17:12
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 31.05.2005, o godzinie 16.09.22, na pl.soc.rodzina, Basia Z.
napisał(a):
>> No! :)
>> A biorąc pod uwagę, że z czasem ilość stosunków spada, że w pewnym wieku
>> seks już tak nie cieszy
> O, a ciekawe w jakim przestaje cieszyć ?
Wystarczy pogadać ze starszymi osobami, a jeżeli nie ma się okazji, to
zadać pytanie na google.
>> a jeszcze później po prostu nie ma się na niego
>> ochoty
> No to już po prostu straszne.
> Kiedy to może nastąpić ?
Nikt nie zna dnia, ani godziny. ;)
>> to okazuje się, że tak naprawdę sensem życia są jednak dzieci. A czy
>> rzeczywiście jest najfajniej tym, którzy nie mogą mieć dzieci niech
>> wypowiedzą się Ci, którzy ich nie mają, a próbowali.
> Ja akurat mam dzieci i są dla mnie najważniejsze.
> Ale znam mnóstwo osób, którzy posiadają inne priorytety i w czym innym widzą
> sens życia.
Ja też znam takich. I co z tego? Co to ma do mojego stwierdzenia o ludziach
nie mogących mieć dzieci i starających się o nie?
> Choćby tacy, którzy są twórcami, tacy którzy są kapłanami i siostrami
> zakonnymi, czy misjonarzami i widzą sens w pomaganiu innym.
I to są osoby będące w intymnym związku z drugą osobą i starające się o
dziecko?
> Nie próbuj szukać dla innych sensu ich życia.
Basiu, imputujesz.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|