Data: 2005-09-01 07:28:50
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "jan doktor" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mrówka <m...@b...pl> napisał(a):
> Moj szanowny TZ tez tyra nawet po 14 godzin tylko pytam po jaka cholere????
> Czy pracuje 8 czy 14 to ma tyle samo kasy a odbija sie to tylko i wylacznie
> na rodzinie.Dzieci niebawem zapomna jak ich ojciec wyglada.
> I zapewniam Cie ze nie TYRA BO MUSI,tyra bo chce,bo czerpie z tego chora
> przyjemnosc.
Cóż, skoro tak myślisz, to nawet nie warto podsuwać Ci jakichkolwiek rad czy
sugestii.
Postawię każde pieniądze (które pewnie też spływają do mojej rodziny z nieba
niezależnie od tego ile godzin pracuję), że Twój mąż wolałby robić mnóstwo
różnych rzeczy niż pracować. Nie znam go, więc nie wiem czy byłoby to
leżenie na plaży w Malibu z atrakcyjną, nie narzekającą blondynką, może
pograć w piłkę, może pójść z kolegami na piwo, może zrealizować jakąś podróż
o jakiej marzył od dzieciństwa. Z jakichś powodów tego nie robi, myślę, że
przede wszystkim z myślenia o rodzinie. Żal mi tego, że pewnie już niedługo
zamiast pracować będzie musiał grzebać się w prawie, jak zachować prawo do
kontaktów z dziećmi.
Ehh, wiem że nie można wszystkich kobiet wrzucać do jednego worka, ale
dlaczego tak dużo jest takich jak ty? I dlaczego nie trafiłaś na prawdziwego
s....... , jakich też jest bez liku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|