Data: 2002-06-07 20:07:43
Temat: Re: morela
Od: "cure" <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jest to tzw.apopleksja b.czestowystepuje na morelach . Walka wycinanie
porazonych galezi (jak tylko zaczynaja wiednac liscie-porazonych juz nic nie
uratuje), obciete palic. Mojej moreli nie dalo sie uratowac .
Hanna
"Michał C." <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:adqq2j$euu$4@news.tpi.pl...
> Problem z morelą. Więdną liście i w końcu zasychają całe gałązki. Nie ma
> śladów owadów, zero mszycy. Liście gładkie nie ma żadnych plamek i innych
> objawów. Gleba wilgotna (podlewam). Nad podkładką wypuściła zdrowe pędy.
Te
> porażone chyba wytnę. Co to za zaraza? Orientuje się ktoś?
>
> Michał Chudzicki
>
>
|