Data: 2008-07-09 20:38:12
Temat: Re: "mrówki" podsumowanie
Od: dziadek <d...@w...vectranet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dziadek napisał(a):
> Do mieszkania na pierwszym piętrze weszły dzisiaj wieczorem "duże
> czarne, grube mrówki". Jak sądzę w poszukiwaniu wody - największe ich
> gromady po kilkadziesiąt sztuk były w miejscu gdzie na szafce stoją
> słoiki z przegotowaną wodą i gdzie było trochę rozlanej wody. Mrówki
> wychodziły z dziurki w ociepleniu styropianowym centymetr nad blachą
> zewnętrznego parapetu, przechodziły pod drewnianym parapetem
> wewnętrznym i oblegały zamoczone wodą miejsce. Poza tym juz mniej
> licznie rozlaziły się po całej kuchni.Z uwagi na dzisiejszy upał
> poruszały się błyskawicznie. Faraonki (brązowe) okresowo mamy co
> kilka lat na dłużej lub krócej ale te są kilka razy większe. Faraonki
> zwalczaliśmy pasywnie przestrzegając czystości w kuchni i po
> penetracji terenu z regułu przenosiły się gdzie indziej. Do końca nie
> jestem przekony czy to są mrówki "ogrodowe" bo wymordowaliśmy je z
> żoną tak szybko jak to się tylko dało, a z uwagia na ich szybkość nie
> udało się żadnej wziąść żywcem. Pod oknem jest ogródek kwiatowy.
>
> Czy spotkaliści się z czymś takim? Jak i czym zwalcza sie "mrówki" w
> mieszkaniu?
Spełniły się przewidywania p. Barbary i p. tama: mrówki, które pojawiły
się wieczorem, były do późna w nocy, jedna czy dwie zagubione rano. Po
południu wszelki ślad po nich zaginął. Od tamtego czasu nie pojawiła się
żadna.
Dziękuję też osobom, które podobnie do w/w przewidywań, odpowiedziały na
mój adres prywatny.
Pozdrawiam.
Dziadek 2
--
Używaj Linuksa
Bądź legalny
|