Data: 2004-06-25 20:45:55
Temat: Re: mrowkojad
Od: "Piotrek" <riddle@NOSPAM tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:cbhjjc$jun$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:cbhb0d$dm0$1@korweta.task.gda.pl...
> > Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
> >
> > > Beata Mateuszczyk wrote:
> > >
> > >> Nie wiem. Zacytowałam tylko to co wyczytałam w Działkowcu. Z innych
> > >> nie zabójczych sposobów pozbycia sie mrówek polecają sadzenie
lawendy,
> > >> majeranku, tymianku i mięty polnej i wylewanie w miejscach
gnieżdżenia
> > >> gnojówki z pokrzyw, piołunu lub wyciąg z majeranku.
> > >
> > >
> > > Windows prawda :-) Mam mnóstwo mięty, lawendy i trochę tymianku.
> > > I razem z tym wszystkim kosmiczne ilości mrowek. Mogę wylać
> > > napar z majeranku, ale obawiam się, że to trzeba by o północy
> > > i przez lewe ramię.
> > >
> >
> >
> > Gnojówka z pokrzywy tez na nie nie działa.
> > No chyba że faktycznie trzeba jakieś czary odprawić:-)
> > Szkoda, że noc świetojańska za nami;-)
> >
> Dopisuje sie pod wypowiedziami, moje mrowki od lat zyja w macierzankach
wiec
> te na pewno malp nie odstraszja. Niedawno posypalam okolice ich mrowisk
> srodkiem odsraszajcym mrowki, pomoglo, wyniosly sie od razu :) ... i
> zalozyly mrowisko 10 cm dalej :(((, gdybym chciala je wyploszyc musialabym
> tone tego kupic i rozsypac rowniutko po calym ogrodzie, rzecz niewykonalna
> oczywicie. Chyba nie da sie z nimi wygrac, pozostaje tylko od czsu do
czasu
> soldnie podlac woda, bo malym roslinkom jednak szkodza :((
>
> Pozdrawiam beznadziejnie
> kaska
>
Może to niezbyt "animanitarne" zachowanie, ale ja jak byłem mały to psikałem
mrówki, ktore sie zagnieździly w dziurach w murze... sprejem do włosów:)
Pomogło, bo kilku takich "zabiegach" wyniosły sie:P
Piotrek
|