Data: 2003-03-01 13:02:23
Temat: Re: [n]przerwa w stażu - urlop zdrowotny
Od: "Roman Obczynski" <r...@k...chip.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lamia" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3q2o0$8c6$1@atlantis.news.tpi.pl...
Witam!
<...>
>powinien posiąść umiejętność czytania ze zrozumieniem i
> zadbać o swój interes.
<..>
Chwila... tu chodzi o interpretację dyrektora.
A dyro?
Nie jest mianowany/dyplomowany?
Nie ma radcy prawnego (z urzędu) na koszt podatnika?
To on też (chyba) "ma interes" się nie mylić?
Jest o tzw "Odpowiedzialność urzędnika państwowego za błędne decyzje".
Pomyłka?!
"(H) Chamstwu trzeba się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom"
;-)))) -nawet w Szkole (z dużej litery).
Przykład:
Jak nie zrobili mi podziału na grupy (na TI):
Zagroziłem zgłoszenie do KO o przestęptwie, (klasa liczy 27, czyli >24)
Dyro podzielił!
A teraz... niech występuje o zwrot kosztów.
(Nawiasem, nie chodzi tu wynagrodzenie, tylko o warunki prowadzenia zajęć).
Ot co!
Cały ten awans, (i nie tylko) jest właśnie jednym wielkim...
"dbaniem o interes". A gdzie tu merytoryczne cele i tzw "podmiot", tego
wszystkiego?
Raz zdamy (nie zdany) egzamin (postępowanie komisji),
ma stanowić o przyszłości nauczyciela?
A może jednak nie?!
Potem "Unia przyńdzie i wyrówna" jak mawia mój kolega.
I tak IMHO zatrudnienie będzie reglamentowane wg "ichniejszych" norm.
Jak zwykle winni, "Głupi, nie znający przedpisów obywatele".
Dyrektorzy (i wyżej)... NIE!
A może znowu jakiś "interes"?
Roman
|