s...@i...pl wrote:


>
> Magnez sobie biorę - na początku były duże dawki, teraz już po 2-3
> tabletki dziennie.
> Czytałem coś wczoraj o tym zakwaszeniu organizmu, że pierwszym objawem
> są...podpuchnięte oczy -
> ja mam coś takiego i zawsze się zastanawiałem skąd się to wzięło:-) i
> że podobno organizm poprzez zakwaszenie
> zaczyna odkładać toksyny w różnych częściach ciała, najpierw w mózgu,
> potem w obrębie klatki piersiowej.

A czytałeś to na stronce prezentującej oficjalne stanowisko medycyny
(powołującej się na normalne badania), czy na prywatnej stronce sprzedawcy
cudownych leków przeciw zakwaszeniu?

Prędzej sprawdziłbym, czy prawidłowo działają nerki i wątroba.

> No i chyba stąd droga do nadmiernego pocenia - uwalnianie toksyn na
> zewnątrz organizmu podczas wysiłku, wysokiej temperatury.
> Gdyby wszystko było ok, toksyny byłyby uwalniane głównie przez nerki.
>
> Co o tym sądzicie???

Sądzę, że zamiast szukać cudów typu zakwaszenie / odkwaszenie, powinieneś
raczej przyjrzeć się nerkom - podstawowe badania typu badanie moczu,
badanie krwi na mocznik, keratyninę, do tego wątroba - aspat, alat,
bilirubina - robiłeś to?

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P