Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.g
ermany.com!postnews.google.com!38g2000cwa.googlegroups.com!not-for-mail
From: z...@g...com
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nadopiekunczosc rodziców
Date: 29 May 2006 05:52:50 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 86
Message-ID: <1...@3...googlegroups.com>
References: <1...@i...googlegroups.com>
<e51e6l$8fj$1@inews.gazeta.pl>
<1...@3...googlegroups.com>
<e527qv$7o8$1@inews.gazeta.pl> <e52hoi$pcu$1@news.onet.pl>
<e541pl$vb5$1@emma.aioe.org>
<1...@g...googlegroups.com>
<0...@p...pl>
NNTP-Posting-Host: 83.16.88.86
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1148907175 29519 127.0.0.1 (29 May 2006 12:52:55 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 May 2006 12:52:55 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <0...@p...pl>
User-Agent: G2/0.2
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.0.3)
Gecko/20060426 Firefox/1.5.0.3,gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: 38g2000cwa.googlegroups.com; posting-host=83.16.88.86;
posting-account=uwxg4w0AAABSGKBhzTN6bRZW5PbrOJji
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:345123
Ukryj nagłówki
cbnet napisal:
> >... Kierunki, na których da sie pracowac i studiowac
>> jednoczesnie, stanowia wiekszosc.
>To zalezy jeszcze od rozpatrywanej listy kierunkow.
Tak naprawde to wszystko jest wzgledne. Ty uwazasz, ze ja mam
skrzywiony swiatopoglad. Nie ma to nic wspólnego z moim
humanistycznym wyksztalceniem, bo obracam sie wsród ludzi z bardzo
wielu kierunków, i wsród nich na palcach rak policzylabym tych co
nie pracuja. Stad "skrzywienie" mojego swiatopogladu.
Caly czas mam na mysli studia dzienne, a mam wrazenie ze nie
zauwazyles tego, ze ja nie pisze o pracy etatowej. Mozliwosci
jest wiele: weekendowo, dorywczo, na infolinii, przy dekoracji sal,
przy nieszczesnych promocjach, wreszcie- korepetycje, które tez sa
przeciez sposobem na zarobienie jakichs pieniedzy. I pozwala odczuc
pewna niezaleznosc, dzieki której latwiej potem wylezc spod
rodzicielskich skrzydelek.
>Ale chodzi ci o studia dzienne?
Tak. Przy czym dzienne od wieczorowych na wielu wydzialach róznia
sie tym, ze sie za nie nie placi, i niczym wiecej, wiec w
dyskusji o braku czasu na prace nie ma to znaczenia.
Nie pisze o zaocznych, bo zaoczne to jest inna bajka, zdobywamy
wiedze a nie papierek, tak?
>Bo mnie to np ~gorszy jak slysze ze studenci studiow nie-dziennych
>potrafia nie pracowac i siedziec w kieszeni rodzicow.
Mnie tez, nawet uslyszalam kiedys od znajomej tekst "mój ojciec
jest bezczelny, bo sobie wymyslil, ze skoro skonczylam studia i
pracuje, to on moze mi dawac mniej kasy". Sa rózne skrajnosci,
jak widac.
>>Wiesz, u mnie na przyklad to dziala tak, ze im wiecej mam zajec,
>>tym lepiej jestem zorganizowana.
>>A postawic wyjsciowe zalozenie "ja na to nie znajde czasu ani
>>energii" jest bardzo latwo- patrz post wyjsciowy.
>Widze ze ty nadal nic nie kumasz. :)
Nie skomentuje, aczkolwiek darowalabym sobie okreslenia o niekumaniu
i betonach, bo nie na tym polega kulturalna dyskusja zeby sie
przerzucac epitetami.
>Nie chodzi o zalozenie, ale o _wiedze_.
>Czy potrafisz sobie wyobrazic jak uzyskuje sie taka wiedze?
Jaka wiedze? Wiedze, ze sie nie ma czasu? Czy ze sie nie ma
energii? Napisalam, i napisze raz jeszcze, ze nawiazuje do postu
poczatkowego. Czy widzisz tam gdzies napisane, ze dziewczyna nie ma
czasu na prace? Ze ma tyle zajec, ze nie nadazylaby z niczym i
dlatego nie moze pracowac?
Ja widze post dziewczyny wychowanej pod kloszem z absolutnym full
serwisem, której sie nie chce nawet wyjsc z psem. To nie jest
wypowiedz osoby zabieganej.
> >No, it is not. Ja wierze, ze Ty nie masz czasu. Ale nie wierze,
> >zeby wszyscy ci, którzy nie pracuja w czasie studiów, równiez
>> go nie mieli.
>Z tego co zwlaszcza momentami piszesz wynika dla mnie, ze studia
>humanistyczne daja ludziom skrzywiony obraz rzeczywistosci. ;)
Hmm nie wiem. A masz moze pojecie jaki odsetek studentów ze studiów
dziennych pracuje? Sama jestem ciekawa, bo widze, ze mamy bardzo
odmienne spostrzezenia. Co moim zdaniem nie stanowi o czyimkolwiek
skrzywionym obrazie rzeczywistosci.
Smiem tylko sadzic, ze jezeli z nas dwojga ja pracowalam przez
cale studia a Ty (jak rozumiem) nie, to mialam wiecej okazji do
kontaktów z pracujacymi studentami. Stad odmiennosc naszych
pogladów.
A tak nawiasem mówiac, mysle ze nie Tobie oceniac, który obraz
rzeczywistosci jest prosty a który krzywy.
Ide guglac za odsetkiem studentów pracujacych.
pozdrawiam,
Ola Zyszkowska
|