Data: 2002-07-30 16:51:48
Temat: Re: napady glodu
Od: "vefour" <v...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Rzecz jasna, jak wytniesz weglowodany, to musisz czyms je zastapic, wchodza
tluszcze i bialka. Nie ejst jednak wymagany u Atkinsa tak duzy udzial
tluszczy w diecie, jak u Kwasniewskiego - mozesz np. jesc poledwice, w DO
lepiej golonke. Inna jest tez "filozofia" obu diet, Atkins jest bardziej
"przyswajalny" jak chodzi o pewne utarte wzorce. Kto am racje - nikt tego
nie wie, obaj osiagaja sukcesy, ale powaznych dlugofalowych badan na lciznej
grupie nikt nie zrobil, o ile wiem..
Obie diety sa bardziej sposobem odzywiania sie niz dieta odchudzajaca - to
zjawisko jest poniekad poboczne. Na pewno wspolna jest eliminacja
weglowodanow, choc u Atkinsa jest to glowny punkt, u Kwasniewskiego raczej
pewna konsekwencja (na upartego mozna tam zjesc tych weglowodanow wiecj niz
dopuszcza Atkins).
V.
Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai5fri$8oa$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chudy" <c...@w...pl> napisał
>
> > No i jeszcze jedno: wielkie zamiłowanie Optymalnych do tłuszczów
> > zwierzęcych i tępienie wszelkich warzyw, owoców, tłuszczów roślinnych w
> > rodzaju oliwy, jak również wszelkich przetworów mlecznych typu jogurt
> > czy kefir (bo za mało tłuste),
>
> A jak to jest u Atkinsa?
> Czy dieta ta nie preferuje dużej ilości tluszczu?
> Jesli nie weglowodany to czym zywia sie Atkinsowcy?
> Najwazniejsze pytanie, czy dieta Atkinsa ma na celu tylko odchudzanie? bo
> jesli tak to mnie zupelnie nie interesuje.
> Mnie interesuje dobry sposób na zdrowe odzywianie sie a nie na chudnięcie.
> Ja cale życie byłem i jestem za chudy.
>
>
|