Użytkownik "Margola Sularczyk"

> Świetnie, ze szukasz możłiwości wybuchania gdzieś indziej, niż w domu :)
> Całkiem serio to piszę.
> Jak już proponowałam, złap dystans. Do swoich pzreżyć, do swojej złości na
> męża. Zastanów się, co Cię złości i czy to na pewno on, czy jakieś
> nieprzyjemne skojarzenia (ktoś się zachowywał tak jak on i to Cię
> doprowadzało do szału)

masz rację moja złość jest skierowana również przeciwko mnie samej bo go
idealizowałam, doskonale wiedziałam że jest taki jaki jest ale tak bardzo
chciałam być kochana i mieć szczęśliwe życie :(
jestem zła na siebie bo oczekuję od niego więcej niż on jest w stanie mi
dać, uwagi, uczucia ...

> Powodzenia w trudnej nauce opanowywania emocji.

dzięki