Data: 2011-10-04 14:46:30
Temat: Re: napuchnięte ręce pod wpływem wody
Od: sWAR4 <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-04 02:39, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 03 Oct 2011 23:31:48 +0200, sWAR4 napisał(a):
>
>> W dniu 2011-10-03 22:16, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 03 Oct 2011 17:07:58 +0200, sWAR4 napisał(a):
>>>
>>>> A piwo to nie alkohol?
>>>> Naprawde :)))) Coooś ty :)
>>>> To po kiego grzyba dopieroski po łosiemnastce sprzeeedają :)))) ?
>>>> A likierum i inne to tys nie alkohol?
>>>> Dla ciebie to pewnie tylko spiryt to alkohol, a np. koniak to już tylko
>>>> bimber i pewnikiem też nie alkohol , więc nie do użytku :)))
>>>
>>> No właśnie tak myślałam... Prezentujesz ignorancję tzw z u p e ł n ą.
>>> Nie mamy o czym zatem rozmawiać.
>>>
>> To po co odpisujesz? :))))
>
> Oświecam.
> Alkohol etylowy (bo o nim mówimy) to taki związek chemiczny.
> Natomiast likier, wódka, piwo, wino to NAPOJE nisko/wysoko/alkoholowe.
> Większość ww zawiera znaczne ilości cukru - i to on powoduje u Ciebie
> hiperglikemię "po spożyciu", a nie alkohol.
Aaaaaaaa... to rozumiem ;)
To jak w aptece kupujesz witaminę C , to prosisz o samą witaminę , ale
bez pastylki , bo to tylko skrobia + dodatki, które się i tak nie
wchłoną i aptekarka patrzy ze zrozumieniem i ci podaje...witaminę C ;)
Kup se cóś na zgage i świeczkę do oświecania własnych ścieżyn
|