Data: 2001-05-18 15:58:22
Temat: Re: natrętne myśli...
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 18 May 2001, Bartlomiej Szmajdzinski wrote:
> To ze nekaja cie mysli samobójcze to nie znaczy ze je popelnisz
Od tego się zaczyna, nieprawdaż? Nikt nie popełnia samobójstwa przez
przypadek.
> ale to powazna sparwa jesli te mysli sa bardziej szczegolowe tzn planujesz
> konkrety to czas udac sie do specjalisty psychoterapeuty lub psychiatry
> Jesli nie masz sily to psychoterapia lub przynajmniej grupa wsparcia
Myśli samobójcze to tylko jeden z objawów rozstrojów psychicznych -
najczęściej depresji. Zamiast zastanawiać się czy groźba samobójstwa jest
realna czy nie, warto poszukać przyczyn.
> I nieprawda ze jak ktos myslal to popelni
> co nie znaczy ze nie popełni jesli mowi
I na odwrót. Znaczy nie ma co się sugerować zachowaniami.
PS. Odpisuj za cytatem, boście jeden z drugim ten wątek na głowie
postawili.
--
GSN
|