Data: 2002-11-23 20:49:50
Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Saga wrote:
> a ja uwazam, ze jestes ograniczoną i niewychowaną panienką, która nie
> dopuszcza do siebie ze ktos moze miec inny swiatopogląd niż ty
> znowu "porada" nie na temat
Ewa, nie unoś się. Zauważ, że Twoja sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej,
gdyby któreś z Was jednak pracowało, gdybyście mogli sami sobie dać radę.
Moja koleżanka była kiedyś w podobnej sytuacji, też miała wieczne szumy o
zalegalizowanie( bo to wstyd i doczegopodobne tak bez ślubu), ale ona miała
jeden argument - zarabiam na siebie i nic nikomu do tego, jak żyję. Wy
jesteście zależni, nie pozostaje Coi więc nic innego, niż tłumaczyć,
tłumaczyć, i tłumaczyć, ewentualnie podjąć pracę, przejść na swoje i
poprosić rodziców w związku z powyższym o odtniutnianie się od Twoich
sposobów na życie.
Osobiście uważam, że lepiej, żebyś ten ślub wzięła, jak do tego dojrzejesz,
niż zebyś się miała rozwodzić, bo ślub brałaś pod przymusem, ale to jednak
nie ja Cię utrzymuję, więc nie mam prawa głosu;-). Pod tym względem rodzice
mają absurdalne wymagania.
Zresztą,. możesz zagrozić, że ślub będziesz unieważniać, jako zawarty pod
przymusem.
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"
|