hihi wrote:

> Ekhm, ostatnio, bodajże w piątek weszłam sobie do CCC pooglądać kozaki, bo
> mam zamiar kupić. I ceny butów zaczynały się od 259 w górę. Fakt, skóra, ale
> jakoś nie dałabym takiej kasy za buty, które zobaczyłam. Poszłam gdzie
> indziej i znalazłam skórzane, ładniejsze za 255;-)
> Może i 260zł to niedrogo w porównaniu z np. gino rossi, ale jako studentka
> nie mogę określic tego jako taniu :P

Ja tam sie nie upieram, dawno tam nie bylam, zreszta studentka juz nie
jestem, ale tez wcale nie uwazam, zeby 260 zl to bylo malo (zreszta,
no, zalezy za co, ale to juz inna bajka i w ogole niepotrzebna
dygresja). Pamietam po prostu, ze pare razy zdarzylo mi sie tam
kupic cos calkiem porzadnego i niebrzydkiego za 50-80 zl. Ale
pewnie, jak wszedzie, to kwestia gustu, szczescia etc.

Pozdrawiam :)

BA