niedziela w szpitalu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

11. Data: 2004-06-14 21:32:00

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 14 Jun 2004 23:02:06 +0200, Sabinka wrote:

> Z tego wszystkiego to mama miala chyba tylko lekkie zaburzenia
> swiadomosci - robila troche "glupie" rzeczy - pisala nie tym koncem
> dlugopisa, lala wode do czajnika elektr. przez przykrywke itp.

To nie musiały być zaburzenia świadomości. Ale w tej chwili to nie jest
ważne.

> No ale czy jakis mniejszy krwotok nie moglby spowodowac mniejszych
> objawow?

Mógłby...

> A moze mozna wywnioskowac rodzaj udaru na podstawie "czynnikow
> ryzyka", czyli otylosc, nadcisnienie, klopoty z krazeniem (noga, ktora
> mama miala zlamana, bardzo jej puchnie gdy przez dluzszy czas ma ja na
> dole, czyli gdy nie lezy/nie opiera na czyms).

Otyłość i nadciśnienie bez wątpienia są czynnikami ryzyka udaru
niedokrwiennego. Co nie znaczy, ze wszyscy otyli i z nadciśnieniem mają
tylko udary krwotoczne.

Jak już Ci pisano - rozstrzyga dlagnostyka obrazowa.

>>To możliwe.
> Rozumiem ze to dobrze rokuje na przyszlosc i ze mozemy sie spodziewac
> wmiare szybkiego powrotu do zdrowia?

Im mniejszy deficyt tym z reguły łatwiej chory z niego wychodzi, ale
jednym z ważniejszych czynników ryzyka udaru jest udar w przeszłości
(znaczy w populacji chorych z przebytym udarem ryzyko następnego jest
większe, niż pierwszego u takich osób, które udaru nie miały). Stąd tak
ważne jest panowanie nad czynnikami ryzyka.

> Moge byc chociaz na te 90% pewna ze sie mamie nie pogorszy?

I co ja mogę napisać?
Sam bym na to liczył, gdyby chodziło o mojego pacjenta...

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-06-14 22:10:39

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 14 Jun 2004 22:32:00 +0100, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> wrote:

>I co ja mogę napisać?
>Sam bym na to liczył, gdyby chodziło o mojego pacjenta...

Chodzi mi o to, ze ja ciagle nie jestem pewna, czy nie powinnam gdzies
dzialac, szukac innego szpitala, lekarza, zeby zapobiec poglebieniu
sie mamy choroby. No ale Ty mi pewnie na to pytanie nie odpowiesz...

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-06-15 09:59:49

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 00:10:39 +0200, Sabinka wrote:

>>I co ja mogę napisać?
>>Sam bym na to liczył, gdyby chodziło o mojego pacjenta...
> Chodzi mi o to, ze ja ciagle nie jestem pewna, czy nie powinnam gdzies
> dzialac, szukac innego szpitala, lekarza, zeby zapobiec poglebieniu
> sie mamy choroby. No ale Ty mi pewnie na to pytanie nie odpowiesz...

Napiszę tak: Z mojego punktu widzenia dla pacjenta z podejrzeniem udaru
niedokrwiennego, o ile jego stan się ustabilizował, najważniejsze jest
wykonanie diagnostyki obrazowej głowy, diagnostyki biochemicznej
(glukoza, lipidohram, koagulogram) i diagnostyki naczyniowej (USG tętnic
domózgowych, czasem USG serca) - w przybliżeniu w takiej właśnie
kolejności (bo po TK może się okazać, ze diagnostyka naczyniowa nie jest
potrzebna, albo że potrzebna jest zupełnie inna diagnostyka).
Jeśli stan Twojej mamy jest stabilny, a nawet następuje poprawa, to
badania te prawdopodobnie mogą poczekać jakiś czas (nie miesiące
raczej)... Ale jak już pisałem - ja nie widzę chorego...

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-06-15 15:26:34

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 10:59:49 +0100, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> wrote:

>Jeśli stan Twojej mamy jest stabilny, a nawet następuje poprawa, to
>badania te prawdopodobnie mogą poczekać jakiś czas (nie miesiące
>raczej)... Ale jak już pisałem - ja nie widzę chorego...

No nastepuje poprawa :) Znowu jest lepiej.
Wiec moze po wyjsciu ze szpitala bedziemy sie dobijac do tego
polecanego neurologa a jak bedzie trudno to chociaz ta tomografie
sprobujemy zalatwic albo rezonans magnetyczny - czy mozna nim zastapic
tomografie?

Dzieki znowu.

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-06-15 15:35:52

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 17:26:34 +0200, Sabinka wrote:

> Wiec moze po wyjsciu ze szpitala bedziemy sie dobijac do tego
> polecanego neurologa a jak bedzie trudno to chociaz ta tomografie
> sprobujemy zalatwic albo rezonans magnetyczny - czy mozna nim
> zastapic tomografie?

Rezonans z reguły może zastąpić tomografię, a czasami jest od niej
znacznie lepszy (czasami nie), ale CT ma kilka istotnych przewag: jest
znacznie bardziej dostępna, z reguły krócej się na nią czeka, a do tego
jest znacznie tańsza. A w tej sytuacji powinna wystarczyć. Optymalnie
z kontrastem...

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2004-06-15 16:32:15

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 16:35:52 +0100, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> wrote:

>Rezonans z reguły może zastąpić tomografię, a czasami jest od niej
>znacznie lepszy (czasami nie), ale CT ma kilka istotnych przewag: jest
>znacznie bardziej dostępna, z reguły krócej się na nią czeka, a do tego
>jest znacznie tańsza.

Wiem ze jest w Grudziadzu mozliwosc zrobienia rezonansu, lecz jeszcze
nie wiem na jakich zasadach. Zainteresowalam sie tym ze wzgledu na to,
ze mama byla ostatnio tyle razy przeswietlana, a z tego co
zrozumialam, rezonans dziala bez fal rentgenowskich.

>A w tej sytuacji powinna wystarczyć. Optymalnie
>z kontrastem...

Chodzi o rodzaj CT czy jakies ustawienia?

Jeszcze jedno: Dzis pani doktor powiedziala, ze powodem choroby mamy
bylo niedokrwienie (dzis bez "prawdopodobnie" chociaz inne badania nie
byly robione). Nie bylo mnie przy tym. Czy takie stwierdzenie oznacza
udar niedokrwienny czy nie koniecznie jest to udar?

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2004-06-15 17:57:03

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 18:32:15 +0200, Sabinka wrote:

[...]
>>A w tej sytuacji powinna wystarczyć. Optymalnie
>>z kontrastem...
> Chodzi o rodzaj CT czy jakies ustawienia?

Chodzi o wykonanie CT w dwóch etapach: "normalnie" i po podaniu środka
kontrastowego. Jeżeli obraz bez kontrastu jest jednoznaczny - od podania
kontrastu często można odstąpić, ale warto mieć taką możliwość w
odwodzie.

> Jeszcze jedno: Dzis pani doktor powiedziala, ze powodem choroby mamy
> bylo niedokrwienie (dzis bez "prawdopodobnie" chociaz inne badania nie
> byly robione). Nie bylo mnie przy tym. Czy takie stwierdzenie oznacza
> udar niedokrwienny czy nie koniecznie jest to udar?

Kiedy neurolog w kontekscie podejrzenia udaru mówi 'niedokrwienie' to
raczej oznacza udar niedokrwienny :)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2004-06-15 20:41:24

Temat: Re: niedziela w szpitalu
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 15 Jun 2004 18:57:03 +0100, Marek Bieniek
<a...@s...re.invalid> wrote:

>Chodzi o wykonanie CT w dwóch etapach: "normalnie" i po podaniu środka
>kontrastowego. Jeżeli obraz bez kontrastu jest jednoznaczny - od podania
>kontrastu często można odstąpić, ale warto mieć taką możliwość w
>odwodzie.

Ok, dziekuje.

>Kiedy neurolog w kontekscie podejrzenia udaru mówi 'niedokrwienie' to
>raczej oznacza udar niedokrwienny :)

Dzieki za pomoc, mysle ze teraz juz bedzie dobrze i nie bede Cie juz
dalej dopytywac :)

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2004-06-16 15:59:33

Temat: Do Marka B. (było: niedziela w szpitalu)
Od: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepaszam że Cię jeszcze zaczepię.
Rozumiem że masz sporo wspólnego z neurologią. Mam pytanie - gdzie (w
jakiej miejscowości) przyjmujesz. Napisałabym na priva no ale się
bronisz :) A wygoglować mi się udało tylko jakiegoś bibliotekarza o
tym imieniu i nazwisku :)

--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)

www.pajacyk.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2004-06-16 16:13:25

Temat: Re: Do Marka B. (było: niedziela w szpitalu)
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 16 Jun 2004 17:59:33 +0200, Sabinka wrote:

> Rozumiem że masz sporo wspólnego z neurologią. Mam pytanie - gdzie (w
> jakiej miejscowości) przyjmujesz.

W tej chwili nie przyjmuje nigdzie, bo jestem poza Polską.

Czy i kiedy będę kiedykolwiek przyjmował - nie wiem.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry