Data: 2005-04-28 14:09:02
Temat: Re: niekochany [dosc dlugie]
Od: Ela <ela.koltun@wytnij_to.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Wielki Kot napisał:
> Użytkownik "M."
>
>>Pozdrawiam i zycze Wam weselszego wieczoru niz moj
>
>
> Może czas na zmiany. Nie masz dzieci. Więc tak naprawdę jesteś wolny.Boli.W
> internecie tyle cudownych kobiet.Może sie okazać że po latach będziesz jej
> dziękował, ze Cię przestała zadręczać histerycznymi awanturami.Głowa do
> góry.Lepsze przed Tobą.
> WK
>
>
>
Mam podobne zdanie.Jestem po rozwodzie, nie mieliśmy dzieci, w tle
jego...hmmm...romans? zauroczenie inną kobietą? Na szczęście znalazłam
kogoś - jego kolegę zresztą, odeszłam, nie żałuję i nigdy nie żałowałam
i chyba powinnam być mu wdzięczna za lepsze, barwniejsze życie. Nawet,
jesli zona będzie chciała wrocic, to już nigdy nie będzie tak jak
dawniej, nie zapomnisz.... Pakuj manatki - wiem, że boli, że szkoda, ale
uwierz - kiedyś stwierdzisz, że dobrze zrobiłeś.
Pozdrawiam, głowa do góry - Ela
|