Data: 2016-03-20 12:42:30
Temat: Re: niewiarygodne
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 20.03.2016 o 11:04, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 20.03.2016 o 09:05, krys pisze:
>>
>>> Wiesz, moja córka przywlokła jakąś chorobę wieku
>>> dziecięcego z przedszkola, kiedy syn miał trzy tygodnie.
>>> Jakie znaczenie miało to, co ja sądzę o groźności?
>>> Ale lekarka uspokoiła, że małego nic nie ruszy (bo jest
>>> chroniony przez mój system immunologiczny), i tak było.
>>
>> No ale chyba nie miałaś żadnego wyboru, bo raczej córki z domu byś nie
>> wypisała. Zresztą trzytygodniowiec, zapewne karmiony piersią, to
>> zupełnie inna sprawa.
>
> A rodzice tamtego dziecka mieli wybór?
Jeśli zaprowadzili dziecko na ospa party, to mieli. A że tacy ludzie są
i takie przypadki się zdarzają, nie jest dla mnie żadną nowością i jest
wielce prawdopodobne. Zwłaszcza że trafili do lekarza w stanie już
krytycznym.
> Pewna to jest tylko śmierć i podatki. Ja mojego syna nie zatrzymałam w domu
> dwukrotnie podczas epidemii świnki, bo liczyłam, że złapie i przejdzie jako
> smarkacz, a nie będzie żył pod presją złapania "na starość" i gorszych w
> związku z tym powikłań. I nie złapał, choć szkoła była zdziesiątkowana.
Ja z kolei znam osobę, która sama jadąc jako opiekun na kolonie, wzięła
swoje chore na ospę dziecko, twierdząc, że robi w ten sposób innym
dzieciom przysługę.
Ewa
|