Data: 2000-09-15 08:39:05
Temat: Re: niezbędnik ogrodnika
Od: "Jerzy" <j...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8proo1$4bs$1...@a...webcorp.com.pl...
> > > Krzysztofie, [...] To chcialeś przekazać?
> Ten temat był już przerabiany przy okazji "odwapniania gleby za pomocą
> wapnia", który poruszał Krzysztof. Jerzy wtedy twierdził, że
> niemożliwe jest to co napisał wyżej (:-),
I nadal twierdzę, że "wapna" wapnem nie odwapnisz, tylko "różnymi"
związkami.
Ale nie mam możliwości szybkiego sprawdzenia jak było, bo po zmianie konta
wszystko przepadło.
I nie chodzi tu o samo odwapnianie ale o to co po nim lub w związku z nim
następuje.
Czyli jakie ph?
Oczywiście, że chodzi w tym momencie o drobiazgi itd., itp.
W związku z tym ustalmy co następuje:
1. twardość wody:
1.1.węglan wapnia - CaCO3 -> daje tlenek wapnia CaO [wapno palone] a z niego
p. 1.2.
1.2. wodorotlenek wapnia (wapno gaszone) - Ca(OH)2
[tania zasada do neutralizowania kwasów]
1.3. wodorowęglan wapnia (kwaśny węglan) - Ca(HCO3)2:
trwały jedynie w roztworze wodnym, powoduje przemijającą twardość
wody
[reklama] a powstaje z rozpuszczenia p. 1. Można go też "ugotować"
lub potraktować mydłem.
2. ph wody:
2.1. węglan sodu (soda amoniakalna, kalcynowana) - Na2CO3
[stosowany jako środek czyszczący i zmieniający ph wody na silnie
alkaliczny]
2.2. wodorotlenek sodu (soda kaustyczna, żrąca) - NaOH
(otrzymywany z elektrolizy solanki jako produkt uboczny, dawniej
wapno na p.1.1.)
[stosowany jako środek b. silnie alkaliczny, ma właściwości żrące]
2.3. wodorowęglan sodu (kwaśny węglan, soda oczyszczona, soda do
pieczenia) - NaHCO3
[do neutralizowania kwasów daje roztwory słabo alkaliczne]
tzw. regulator kwasowości (symbol E 500b),
> rozumiem Jerzu, że zdanie zmieniłeś:-)
Jak ktoś ma rację, to mu ją zawsze "po czasie" przyznam. [Czapki nie noszę
nawet w zimie!]
Tylko krowa nie zmienia zdania! ;-)))
A czy zmieniłem? Sam już nie wiem ale z pewnością to co wyżej napisałem
powinno uporzadkować dotychczasowe "spojrzenie" na te kwestie gdzie już
nawet węzeł gordyjski to przy tym "pestka".
Z tego też względu nie "ruszam" tego co poniżej.
> Wapń w wodzie to przede wszystkim siarczany i węglany.
> 1. węglany wytrącamy wodorotlenkiem wapnia (wapno gaszone, tlenek wapnia):
> Ca(HCO3) + Ca(OH)2 = 2CaCO3 + 2H2O
> 2. siarczany wytrącamy za pomocą węglanu sodu (popularnej "sody", której
nie
> trzeba chyba pozyskiwać z soli kuchennej, bo można ją w kuchni mieć, w
> dodatku w kuchni nie da się chyba przepuszczać amoniaku przez solankę aby
> otrzymać sodę?):
> CaSO4 + Na2CO3 = CaCO3 + Na2SO4
>
> Ale najprostszym sposobem uzyskania "miękkiej" wody (abstrahując od tego,
> czy faktycznie trzeba ją odwapniać do prawidłowo przygotowanych i
> nawiezionych kwasolubnych) jest po prostu dobry filtr (najlepiej chyba na
> bazie wymienników jonowych, anionity).
I to jest prawda ale czy znasz odczyn i skład chem. swojej wody? A odstana
po 3. dniach?
Pozdrowienia Jerzy
|