Data: 2010-04-17 00:31:09
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
> Dnia Sat, 17 Apr 2010 02:02:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Na mnie to nie działa. Na ludzi bez refleksji, którzy oglądają
>> wiadomości pewnie działa i to mocno. Obrazek zawsze jest bardziej
>> sugestywny niż własne przemyślenia.
> .. ale masz jakieś oczekiwania ... ktoś w koncu trafi ...
Trafi ta sama opcja co zawsze. Jak na razie mnie nie rozczarowała.
>> Komorowski IMO mówcą jest żadnym w obliczu tej tragedii i roli, którą
>> przyszło mu wypełniać teraz. Wręcz nie mogę słuchać jego wypowiedzi. Na
>> tym raczej nic nie ugra.
> Ja to w ogóle nikogo nie mogę teraz zlapać. Szukam głownie TVP1, TVN24.
> Komorowskiego w ogole nie widzialem.
Żałuj. IMO słabe niestety.
>> Da się bardzo dużo. Nikt (ja czytam!) nie czyta programów wyborczych
>> partii. Głosuje się wg sympatii, a nie wg kiełbasy wyborczej. Kiełbasa
>> jest dla niezdecydowanych.
> Może i tak :) Często wystarczy mocny język u wagi.
Wybory to jest szoł dla ciemnych mas. Nie mów mi, że nie potrafisz
docenić tego co oferuje dana partia od spektakularnych wygibasów spin
doktorów.
>> To ja się szczerze przyznam. W wyborach a.d. 2005 chciałam głosować na
>> Cimoszewicza (mam centrolewicowe poglądy), Cimoszewicz zrezygnował.
>> Miałam do wyboru Tuska i Kaczyńskiego i stary dowód osobisty do
>> wyrobienia przed wyborami. Wybrałabym wtedy Kaczyńskiego, ale tak się
>> wahałam, ze nie wyrobiłam dowodu i na moment uspokoiłam sumienie.
> ;))) Nigdy na lewicę ! Ale ostatnio to głosuję na panią
> Szmajdzińską :)
Żałuję, że przed tą tragedią tak o niej było mało.
--
Paulinka
|