Data: 2010-04-30 07:06:42
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: zażółcony <z...@y...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.2643f78b6cd07df29896c9@news.neostrada.pl...
> Nad polucjami żaden normalny kapłan nie zapanuje - to czysta kwestia
> fizjologii. Plemniki dojrzewają i organizm musi je wyrzucić. W trakcie
> ich wyrzucania wyrzucający doznaje rozkoszy SEKSUALNEJ i psychicznej,
> objawiającej się odpowiednimi snami i stanem ducha [aczkolwiek niektórzy
> mogą ujrzeć wtedy Jezusa na Krzyżu, który do nich mówi - rozkosz ma
> różne objawienia]. To jest PEWNIK.
Myślę, że choć generalnie masz rację, to jednak jest tu też trochę innych
możliwości. Technicznie można się tak zmodyfikować, że organizm
działa inaczej. I widzę tu jakieś możliwości, by jednoczesnie nie uciec
definicji 'normalności'. Pytanie tylko: po co ?
|