Data: 2004-06-20 09:18:00
Temat: Re: (none) czyli trawa pampasowa
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:007f01c45699$25e70a60$626f63d9@d3h6c1...
|
| From: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl>
| Na zime usycha i odradza się zawsze mniejsza.
| Szkoda
| > na nią miejsca w ogrodzie. Lepiej posadzić odporny na polskie zimy
| Miscant,
| > który dorasta do kilku metrów wysokości i kwitnie.
| nie bardzo sie z Toba zgadzam
| 1.nie kazdy z Miscantusow jest tak mrozoodporny
Ale ten najbardziej pospolity jest bezproblemowy w uprawie (poza oczywiśce
rozłażeniem się)
| 2.maja tez one rozne wysokosci
| a "kilka metrow " osiaga w naszych warunkach chyba tylko jeden
Ale wiechy kwiatowe mają te dwa metry. Całkiem wystarczy.
| w sprzyjajacych warunkach -okolo 3 metrow
| ale choc ma on w nazwie kwiecisty M. floridulus'Giganteus'
| to nie slyszalem aby zdazyl on u nas komus zakwitnac
U mnie raz zaczął nięsmiało wysuwać "kotki" - było wyjątkowo długie lato i
jesień.
| ze uprawa trawy pampasowej wymaga wiekszych staran niz bezproblemowych
| miskanthusow
| :)
| ale skoro sa one bardzo popularne w krajach osciennych
| o podobnych warunkach klimatycznych
| i tam zimuja one z powodzeniem w gruncie
| to u nas tez powinno sie im udac
!!! Które kraje masz na myśli?
Pozdrawiam, Basia.
|