Data: 2010-02-28 21:49:35
Temat: Re: nowa amnestia cbneta :)
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Sun, 28 Feb 2010 13:57:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Poza tym nie chodziło o wahanie, a o rady, jak skutecznie
>>>>>>>>>> ukryć romans.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Taaaak? - odniosłam wrażenie, że raczej sobie świetnie z tym
>>>>>>>>> radził.
>>>>>>>>> Wg mnie chodziło mu tylko i wyłącznie o sprowokowanie paru osób
>>>>>>>>> do wynurzeń
>>>>>>>>> :-)
>>>>>>>>
>>>>>>>> No i dostał kubeł zimnej wody w zamian.
>>>>>>>
>>>>>>> Tak myślisz?
>>>>>>> Może i taki kamień do buta jak ty, to faktycznie mi się trafił,
>>>>>>> ale też tutejsze życzliwe przekonanie, że jestem dnem
>>>>>>> zwolniło z kilku skrupułów i nie powiem,
>>>>>>> pozwolił znaczenie bardziej zaspokoić moją ciekawość obyczajową.
>>>>>>> Wydaje mi się, że jednak oddziałujemy tutaj na siebie,
>>>>>>> może nawet bardziej niż chcemy przyznać,
>>>>>>> a przynajmniej niektórzy na mnie ;-)
>>>>>>
>>>>>> Myślę, że marnujesz swój potencjał. Wypierasz emocje, zastępując
>>>>>> je zimnym wyrachowaniem i tylko Ty na tym tracisz. Masz 34 lata i
>>>>>> stoisz w miejscu, nic nie tworzysz, niczego nie budujesz, po
>>>>>> prostu konsumujesz. Nadejdzie moment, kiedy zacznie Ci to uwierać.
>>>>>> To jednak Twój problem, a nie mój. Nie czuj się zdziwiony, że
>>>>>> ludzie nie lubią nieuczciwości, bo na tym się w zasadziła cała
>>>>>> antypatia skierowana w Twoją stronę.
>>>>>
>>>>> Zakłamana hipokrytka.
>>>>> Ciekawe, gdyby nie ja, to na kim budowałabyś swoją fasadę.
>>>>> Napisz za 30 lat, to ci coś dorzucę do emeryturki,
>>>>> żebyś mogła choć cokolwiek kupić wnukom na święta i nie zaciskać i
>>>>> tak ciasnego pasa ;-)
>>>>
>>>> Teraz to już naprawdę sikasz pod siebie.
>>>
>>> Jesteś prawdziwą damą.
>>> Przypomnij mi o tym w swoje następne urodziny,
>>> jak będziesz szukać serdecznej rodziny w necie ;-)
>>
>> Wiesz biorąc pod uwagę czynnik długości związku to Ty i Twoja tż,
>> jesteście na etapie pampersów. Ja przeżyłam ze swoim facetem 12 lat,
>> prawie połowę mojego życia. Gdyby nie dochodziło do konfliktów, napięć
>> i ekstremalnych sytuacji, znaczyłoby to tylko tyle, że nic dla siebie
>> nie znaczymy. A znaczymy bardzo dużo, stąd przykrość, która mi
>> niewątpliwie sprawił. W piątek skończył 30 lat, odrobiliśmy
>> świętowanie z nawiązką.
>
> Dlatego nie chcę ci sprawiać przykrości.
> Sama ją sobie sprawiasz z nawiązką, a ja nawet jak się ci odgryzę
> w miarę uprzejmie, to i tak nie czuję się z tym przyjemnie.
> Naprawdę potrzebny ci konflikt ze mną?
> Skoro tak mną gardzisz i jestem taki dla ciebie ostatni,
> to co ci przeszkadza mnie olać?
> Umówmy się, że zrobisz to od teraz, oki?
> Obiecuję ci, że będzie to dla ciebie naprawdę oczyszczające ;-)
> ENder
>
> PS pomogę ci nawet troszkę, możesz odpisać co tylko chcesz,
> a ja ci to wybaczę i nie zareaguję ;-)
Ender taka babska fantasmagoria. Kochasz i nienawidzisz. Wkurzasz mnie
niemożebnie, ale coś powoduje, że nadal z Tobą rozmawiam.
--
Paulinka
|