czerwony pisze:

> Znaczy się co, nie wiesz, jakiego jesteś koloru ? ;)
> A czego Ci brakuje ?
>
> Przestrzeni, swobody, szerokiego spojrzenia na rzeczy ?
> Powietrza, lekkości, łatwości w przyjmowaniu zmian ?
> Ziemi, stabilności, spokoju, rozwagi ?
> Wody, komfortu, przyjemności, łagodnosci i uśmiechu ?
> Ognia, aktywności, kreatywności ?

No masz! Chyba wszystkiego po trochu. ;)

> BTW. masz coś wspólnego z kompleksem Medei ?

Nawet pierwsze słyszę o takim kompleksie.

> W praktyce obserwowałem go u matek samotnie
> wychowujących dzieci.

Proszę do mojego nicka nie dorabiać ideologii, bo jest dość przypadkowy.
Kiedy zakładałam gdzieś konto pocztowe (chyba w celu ściągnięcia grup
dyskusyjnych albo jeszcze wcześniej, na pewno wcześniej), to była
pierwsza zaakceptowana propozycja nicka po około dwudziestu odrzuconych
z powodu zajęcia. Przy okazji była to jedna z moich ulubionych
tragicznych bohaterek.
No i nie jestem/nie byłam samotnie wychowującą matką.

Ewa