Data: 2005-01-19 11:26:15
Temat: Re: nowicjusz, jak starac sie o wyjazd do sanatorium. .:: Kraków ::.
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorota Nawara pisze w news:cslffv$lod$1@atlantis.news.tpi.pl
> Mnie zaproponowała zgodnie z moim schorzeniem
> Swoszowice lub Busko (na Busko czeka sie dłużej), dowiedziałam sie również,
> że jest w sanatoriach jaka? odpłatno?ć, że pobyt trwa ok. 3 tyg. i taki
> wyjazd przysługuje raz na 2 lata.
Ale do Buska warto jechać, zwłaszcza do Nidy. Tam, gdzie
wszystkie sprzęty są w tym samym budynku, w którym się mieszka.
Na schorzenia stawowo-kręgosłupowe najlepsza siarka, a po niej
trzeba godzinę leżeć w łóżku, żadnego chodzenia po dworze!
Płaci się, o ile pamiętam, ok. 20zł za dzień (jeśli jedzie się z
NFZ). Długość pobytu można ustalić samemu. Ja byłam np. 2
tygodnie, nie 3.
Wyjazd faktycznie przysługuje raz na 2 lata, dlatego trzeba
wniosek składać co 1.5 roku, żeby móc wyjechać akurat wtedy,
kiedy już można. :) Inaczej się czeka 2.5 roku i więcej.
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2004/
|